W Pogrzebieniu każda dama to Baśka [reportaż]
Jacek Gorywoda wita nas na swoim podwórku w towarzystwie psów, które okazują się równie łagodne jak daniele, dla których tu przyjechaliśmy.
Jacek Gorywoda wita nas na swoim podwórku w towarzystwie psów, które okazują się równie łagodne jak daniele, dla których tu przyjechaliśmy.