41 barwnie udekorowanych pojazdów przejechało w dożynkowym korowodzie. Część posesji również była ciekawie udekorowana. Nie zabrakło tradycyjnego bochenka chleba, który sprawiedliwie podzielił prezydent Michał Urgoł, do niedawna sołtys Bzia.
Kolejnym jastrzębskim sołectwem, w którym świętowano zakończenie plonów, była Szeroka. Na imprezę dożynkową przybyli mieszkańcy i władze miasta. Nie zabrakło tradycyjnego korowodu oraz dobrej zabawy.
Jesień zbliża się nieubłaganie, a więc dożynki czas zacząć. Maraton dożynkowy w Jastrzębiu-Zdroju otwiera osiedle Jastrzębie Górne i Dolne. W niedzielę pogoda dopisała i mieszkańcy oraz goście bawili się znakomicie.
W czwartek w Parku Zdrojowym królowały zioła, a wszystko to z okazji Święta Ziół. Nieprzypadkowo imprezę zorganizowano 15 sierpnia, bo właśnie na ten dzień przypada w polskiej tradycji dzień Matki Boskiej Zielnej, kiedy święci się kwiaty i zioła w kościołach. Jednak zwyczaj ten ma o wiele starszą genezę, bo sięgającą czasów przedchrześcijańskich.
Lutowe spotkanie w „Babińcu” było poświęcone ziołom i suplementom, dzięki którym można zachować dobrą kondycję. Tym razem zaproszenie do Miejskiej Biblioteki Publicznej Filii nr 1 przyjął Zbigniew Orzechowski, od lat związany z tą branżą.
W Miejskiej Bibliotece Publicznej Filia nr 1 przy ulicy Opolskiej odbyło się kolejne spotkanie z popularnego cyklu „Babiniec”. Uczestniczki odwiedzili harcerze z Betlejemskim Światełkiem Pokoju oraz przedstawiciele Śląskiego Związku Pszczelarzy w Katowicach.
W najbliższy weekend, w nocy z 28 na 29 października przestawiamy zegarki. Zmiana czasu z letniego na zimowy skutkuje tym, że będziemy spać o godzinę dłużej.
Ruptawa to ostatnie sołectwo, które zorganizowało uroczystości dożynkowe. Mieszkańcy dziękowali Bogu za obfite plony i spotkali się na wspólnej zabawie. Prezydent Anna Hetman obiecała sprawiedliwie dzielić chleb i gospodarować w mieście.
Książka Anny Lerch-Wójcik pt. „Pełny bonclok. Tradycje kulinarne w podmiejskich dzielnicach Jastrzębia-Zdroju” cieszy się niezmienną popularnością. Niedawno została wznowiona, dzięki czemu może trafić do zainteresowanych. O książce rozmawiamy z jej autorką Anną Lerch-Wójcik, jastrzębianką i absolwentką etnologii na Uniwersytecie Śląskim.