Co dalej ze strefą przemysłową pomiędzy Zawadą a Kokoszycami? 2 stycznia publiczna dyskusja w sprawie studium
2 stycznia w wodzisławskim urzędzie miasta o godzinie 11:00 odbędzie się publiczna dyskusja w spraw zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.
Na ostatniej sesji rady miejskiej, która odbyła się 19 grudnia głos zabrali mieszkańcy, którzy sprzeciwiali się zmianom w MPZP. Zmiany będą polegały na możliwości przekwalifikowania działek między innymi z rolnych na działki, na których będzie można wykonywać działalność gospodarczą. Mieszkańcy podawali różne argumenty przeciwko, jak niszczenie terenów zielonych, krajobrazu, czy spadek wartości ich działek. Pojawiają się obawy, że mogłaby tam powstać farma fotowoltaiczna. Temat ten był opisany na łamach portalu Nowiny.pl i Nowin Wodzisławskich. Na sesji pojawił się również Marek Dzierżęga ze Stowarzyszenia Piękny Region, które protestowało przeciwko farmie fotowoltaicznej w Lubomi. Ostatecznie w gminie odbyło się referendum i mieszkańcy nie zgodzili się na zmiany w MPZP.
29 sierpnia odbyło się spotkanie w dzielnicy Zawada, na którym obecni byli mieszkańcy Kokoszyc, Zawady a także radni i mieszkańcy z gminy Gorzyce. 2 stycznia w wodzisławskim urzędzie odbędzie się spotkanie z mieszkańcami. Uwagi będzie można składać do 28 stycznia.
- W związku z powtórnym wyłożeniem do publicznego wglądu projektu zmian Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Wodzisław Ślaski, przedstawiciele dzielnicy Zawada zabrali głos na sesji Rady Miasta Wodzisław Ślaski, wyrażając swoje uwagi dotyczące proponowanych w projekcie rozwiązań dotyczących rozległych terenów zielonych leżących na terenie dzielnicy. Należy zwrócić uwagę, że pierwsze wyłożenie projektu zmian wywołało przerażenie wśród mieszkańców Kokoszyc i Zawady, jak również położonej na terenie Rogowa Syrynki. Przed kilkoma miesiącami mieszkańcy wymienionych miejscowości w krótkim czasie złożyli, bezprecedensowo ponad 1500 uwag do studium.Projekt studium zakładający poświęcenie pod strefę przemysłowo-usługową całej wielohektarowej przestrzeni pól uprawnych pomiędzy Kokoszycami a Zawadą i to w wielu miejscach praktycznie bardzo głęboko aż pod linię lasu wzbudził zaniepokojenie również Stowarzyszenia Piękny Region - informuje Marek Dzierżęga, który wraz ze swoim stowarzyszeniem prowadził szeroko zakrojoną akcję informacyjną w Lubomi, co zakończyło się referendum.
- Należy postawić pytanie, czy Wodzisław Śląski potrzebuje kolejnych aż tak potężnych (około 250 ha!) terenów przemysłowo usługowych i czy warto poświęcać ostatni na terenie miasta duży kompleks leśno-rolny. Z punktu widzenia zachowania zasobów przyrodniczych i walorów krajobrazowych, a także ekologicznych warunków życia człowieka okres ostatnich kilkudziesięciu lat stanowi stały wzrost presji na środowisko, przestrzeń i świat przyrody. Dążenie do uzyskania efektów ekonomicznych odbywa się kosztem zachowania walorów przestrzeni, zasobów przyrodniczych i pośrednio, a czasami nawet bezpośrednio, o czym mówili zrozpaczeni mieszkańcy Zawady, skutkuje pogorszeniem warunków życia lokalnych społeczności. Warto zwrócić uwagę, że utworzenie strefy przemysłowo-usługowej przy samej granicy zabytkowego Parku Pałacowego, obok alei kilkusetletnich dębów w Kokoszycach, a w konsekwencji lokalizacja potężnej fabryki okien na terenie, który stanowił nie tylko naturalną otulinę dla parku ale również kontynuację tej unikatowej przestrzeni przyrodniczo-krajobrazowej rodzi uzasadnione oburzenie. Piękno które mogło stanowić dumę Wodzisławia Ślaskiego i jego zieloną wizytówkę zostało bezpowrotnie utracone. Zrozumiały jest w tej sytuacji sprzeciw mieszkańców Zawady i Kokoszyc, dotyczący dalszej ekspansji przemysłu na tereny zielone. Przykład gminy Lubomia, której mieszkańcy w zorganizowanym, z ich inicjatywy referendum, wypowiedzieli się w 95 procentach przeciwko przekształcaniu terenów zielonych w elektrownie fotowoltaiczne pokazuje, jak bardzo dla mieszkańców powiatu ważne jest zachowanie nielicznych już przestrzeni rolno-leśnych. Pocieszającym jest, że projekt studium, który został powtórnie wyłożony do wglądu, uwzględnia częściowo złożone uwagi. Jako przedstawiciel Stowarzyszenia Piękny Region chciałbym zaapelować do urzędników oraz radnych o wsłuchanie się w głos mieszkańców i podejście do przedstawionego tematu z dużą wrażliwością. Chcielibyśmy zachwycać się krajobrazem wsi i miasteczek nie tylko we Francji, Wielkiej Brytanii czy Austrii, ale także w swoim własnym kraju. Póki co, niestety jesteśmy zmuszeni oglądać coraz bardziej niespójną architekturę oraz nietrafnie lokowane strefy przemysłowo-usługowe o monstrualnych rozmiarach - przekazuje nam Marek Dzierżęga.
Fryderyk Kamczyk
O sugerowanych zmianach w planie pisaliśmy wcześniej na naszych łamach:
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Cena energii w każdej gminie powinna zależeć od zainstalowanej mocy elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych. Nie chcesz wytwarzać, kupuj drożej prosumencie zbiorowy z zerowym wytwarzaniem.
W Zawadzie jest kilku takich szkodników na czele z Panem Z. Biegają po sąsiednich wsiach żeby wszystko blokować. Takie hobby sfrustrowanych emerytów 70+ co w swoim domu nic nie mogą więc szukają sposobu zaistnienia.
Swoją drogą ciekawe czym ten Pan ze zdjęcia się zajmuje?
Jedną z "ekoszaleńców" była obecna radna Grela.
W Wodzisławiu nie dało się wybudować kilku bloków na ul.Kokoszyckiej bo mieszkancy zaprotestowali przeciw wycięciu chaszczy w które wyprowadzają psy,a wy chcecie zabudować strefę? Ekoszaleńcy wam nie pozwolą
Wielkomiastowi wodzisławianie (ciekawe w czyim interesie piszecie) - no to może wyjdziecie na przeciw i zawnioskujecie o np. zamontowanie paneli fotowoltaicznych na dachach bloków lub waszych balkonach przecież takie to innowacyjne i rozwojowe dla naszego miasta ..... Po co przekształcać tereny skoro jest tyle niezagospodarowanych miejsc i bloków.....
Żadnych ustępstw dla tych wieśniaków. Miasto ma ustalone strefy rozbudowy i koniec kropka. Jeśli ktoś tam sobie kupił domek to jego wina że nie popatrzył na mapy, które są dostępne publicznie. KAŻDY RADNY który zagłosuje za zmniejszeniem tej strefy zdradzi Wodzisław i jego rozwój.
Umysłowa wieś zawsze pozostanie wsią. Natomiast nie wiem skąd ten import tych wszystkich "protestujących" z wsi Zawady? Rogowa? Lubomi? Pszowa? a może od zazdrosnych sąsiadów, że strefa w Wodzisławiu Śl. zaczęła się rozwijać i są Eko-Okna, Inpost, KNS i inne się budują? No w końcu takie zakłady inne miasta w okolicy chętnie by przygarnęły. Nie dajmy się zwariować. Miasto to nie jest wieś, miasto musi się rozwijać, miasto musi mieć przemysł a nie rolnictwo, pola i lasy. Stop tej parodii grupki jakiś dziwnych ludzi.
@Jerzy64- jeśli w Lubomii czy Rogowach chcecie pozostać wiejscy to przecież nikt wam nie broni . Jeśli stowarzyszenie z Pszowa chce pozostać wiejskie to też nikt Pszowikom nie broni.
Dalej głosujcie na POmyleńców.
Prezydent Kieca wywodzący się z Platformy Obywatelskiej, która stawia sobie za cel ochronę przyrody, powinien wywiązać się z obietnic wyborczych swojej partii, na to liczymy
Miastowy tego nie zrozumie . Żyje taki całe życie w króliczoku i nic nie widzi poza betonowym światem to co mu się dziwić. Nazywa kogoś wieśniakiem a samemu słoma z butów wystaje . Pozdrawiam wieśniaków trzeba walczyć o każdy skrawek zieleni !
Dzielnice są wiejskie i wiejskie chciałyby pozostać. Nie każdy chce mieszkać przy fabryce,w szczególności jak Strategia Miasta Wodzisław Ślaski mówi o potrzebie ograniczenia presji na tereny zielone.
Jakoś nie widzę spacerujących ul. Młodzieżową czy innymi w tamtym terenie i podziwiających te cudne pola i zagajniki. To jest sterowane przez leśnych dziadków co chcą zaistnieć.
Społecznicy sami siebie nazywają a w rzeczywistości warchoły .
Te stowarzyszenia już zostały nakryte i okazuje się że są to obce osoby czy też sąsiedzi zawistni z okolic!
Chłopie z Pszowa, wieśniacy z Lubomi oraz niektórzy z Zawady zajmijcie sie swoimi sprawami a nie uwalaniem Wodzisławia. Juz Jan z Zawady raz chciał być w 1994 r. w Pszowie i co nie wyszło mu więc teraz chce uczynić z Wodzisławia wieś za pomocą jakiś wiejskich stowarzyszeń. Miasto to miasto i ma się rozwijac i zabudowywać. L
Lasu nie będzie, bo będą panele na 250ha
Ja rozumie, że ludzie zza lasu zawsze czują się kimś lepszym ale bez przesady aby decydowali co dzieje się w Wodzisławiu.
Wolnoszołom- przecież Rogowa właśnie ten temat będzie dotyczył, Syrynka będzie graniczyła ze strefą.... chyba słabo zapoznałeś się z tematem
Stowarzyszenia z Pszowa z Rogowa i z Lubomii dyktują co ma powstać w Wodzisławiu? To ciekawa nowina!
Z Pszowa już zrobili skansen . To co wyprawiają w Lubomii to ich sprawa jednak z dala oszołomy z waszymi łapskami od nas!
Wodzisław Śląski wbrew temu co mówi predstawiciel stowarzyszenia zarejestrowanego w Pszowie nadal jest miastem. Jeśli ktoś chce się zachwycać wiejskim krajobrazem niech jedzie na wieś. Dlaczego mamy jeździć do pracy za granicę?
Najbardziej to nakręcają emeryci którym w życiu się nudzi jak Jan z Zawady.
Ten Pan ze zdjęcia doskonale wie że plany to tylko plany . A w rzeczywistości tam nikt raczej nie zainwestuje. Co zresztą przyznał.
Reszta troglodytów i pieniaczy wiejskich nakręcona tą głupotą miota się niczym Filip w konopi.
Żeby wam Wrocławia w Zawadzie nie zrobili czasem na waszych "pięknych terenach"
Odpowiedź do wodzislawianka 56- skoro jest Pani zwolennikiem miasta to proszę zamontować te panele w centrum Wodzisławia, a nie na wsi jaką jest Zawada.
Wieś powinna być wsią, a nie 250 ha paneli fotowoltaicznych.
Gdzie administrator? Jak można w jawny sposób obrażać resztę poczciwych podatników tego miasta (czy administrator też jest opłacony jak poniższy boot Jestem z miasta?) chyba prawda komuś szkodzi? Chyba ktoś nie do końca wie na czym polega rozwój miasta! Ale jak ktoś uważa że jest mentalnie upadłe to co tu dużo mówić! Zauważę tylko że miasta na pewno nie fukcjonowałoby jeśli by miało do dyspozycji pieniądze podatników mieszkających w samym Wodzisławiu głównie podatnicy zamieszkałych bloków....
Mentalnie upadłe miasto i oszołomy protestujące przeciwko wszystkiemu. Na dodatek połowa nie z Wodzisławia a wioch. Oby tylko nikt tych pajaców nie słuchał bo miasto musi się rozwijać. Miasto to nie jest wieś.
Ciekawe kto wymyślił taki termin wyłożenia w MPZP nie wspominając już o dyskusji która odbędzie się 2.01 o godz. 11!!! Większość ludzi jest poza domem i żyje świętami i nie była w stanie nawet zerknąć w nowy plan, a co dopiero pojawić się w środku dnia 2 stycznia na dyskusji? Ludzie dla kogo ta dyskusja? Czyżby miasto chciało znowu coś zamieść pod dywan? Dlaczego jak ktoś dopytywał w Wydziale Architektury to otrzymał odpowiedź, że rozszerzenia strefy nie będzie ale o PV że zostanie i dodatkowo jeszcze zostanie naniesiona na stare obiekty z planu 2016 !!!!! Komu zależy na tych farmach fotowoltaicznych? Przecież dla miasta to nawet za 10 lat nie będzie zysku?