Ruszyła kampania referendalna w Lubomi
LUBOMIA 30 września 2024 r. na wniosek mieszkańców Rada Gminy Lubomia podjęła uchwałę w sprawie przeprowadzenia referendum lokalnego. Sprawa dotyczy możliwości wypowiedzenia się, co do planowanych przez władze gminy zmian w planie zagospodarowania przestrzennego, które umożliwią na obszarze 100 ha budowę elektrowni fotowoltaicznych oraz biogazowni. Termin referendum wyznaczono na 24 listopada. Na terenie gminy pojawiły się liczne banery, zachęcające do udziału w referendum.
Od dnia podjęcia uchwały grupa działaczy referendum rozpoczęła kampanię referendalną. - W gminie zostają rozwieszone banery, plakaty, na tablicach ogłoszeń-informacje dotyczące referendum. Do skrzynek pocztowych wrzucane są ulotki. Mamy jeszcze kilka pomysłów na kampanię, jednakże nie chcemy zapeszać. Widząc zdecydowane i szerokie poparcie mieszkańców dla inicjatywy referendum, mamy nadzieje, iż mieszkańcy zmobilizują siebie, jak i swoje rodziny do głosowania 24 listopada, gdyż o ważności referendum decyduje frekwencja w liczbie 30 proc. uprawnionych do głosowania. W gminie Lubomia to 1810 osób , niezależnie od tego jak zagłosują. W tym dniu, w każdym lokalu wyborczym, w każdej miejscowości gminy będzie szansa zagłosowania i zadecydowania o przyszłości naszej gminy. Karta będzie zawierała 2 pytania: osobno dotyczące elektrowni fotowoltaicznych i osobno biogazowni. Na każde pytanie będzie możliwość wyboru odpowiedzi tak lub nie – informują inicjatorzy referendum.
- To, iż doszło do podjęcia takiej uchwały jest wynikiem tego, iż mimo wyrażenia już w maju br. podczas debaty w urzędzie gminy niezadowolenia mieszkańców dotyczącego tych zmian, zebrania ponad 1500 podpisów sprzeciwu, skierowania do władz gminy apelu przez przedstawicieli środowisk lekarskich, prawniczych, nauczycielskich, kół łowieckich z całego powiatu, zgłoszenia uwag do planu przez kilkudziesięciu mieszkańców spoza gminy, wywieszania przez mieszkańców banerów, plakatów protestacyjnych, zwracania się z odezwą na falach Radia do radnych, by poparli zachowanie naturalnego charakteru naszej gminy, a nawet powstania utworu muzycznego skomponowanego przez „Morfeusza” mieszkańca Syryni zawierającego jednocześnie protest i apel o zachowanie piękna gminy - nie przekonało to władz gminy do zaaprobowania woli mieszkańców. Mimo tak szeroko zakrojonej skali sprzeciwu, władze gminy nie tylko nie wycofały się z planowanych inwestycji, ale wszelkie działania Komitetu protestacyjnego podejmowane dla zachowania miejsc historycznych, wypoczynku, piękna krajobrazu (dla nas i przyszłych pokoleń) były nazywane manipulacją, kłamstwami, „graniem na ludzkich emocjach”, a nawet… prywatnymi urazami do wójta. Taka reakcja ze strony władz gminy, skłoniła Komitet protestacyjny do powołania Grupy Inicjatywnej i do złożenia w dniu 16 lipca 24 r. Informacji o zamiarze przeprowadzenia referendum, a następnie wniosku w tej sprawie popartego kolejnymi podpisami 1600 mieszkańców gminy – wyjaśnia Adrian Reisdorf, pełnomocnik Grupy Inicjatywnej, zachęcając do udziału w referendum. - Zagłosujcie w Referendum - drugiej szansy nie będzie! – podkreśla Adrian Reisdorf.
Ludzie zmobilizujcie się i sami zdecydujcie co chcecie w gminie. Idźcie na referendum bo wojt i jego lizusy już teraz zastraszają ludzi. nie dajmy się. Podziękowania dla wszystkich odwaznych!
Chwaka tym aktywnym ktorzy mimo nagonki nie poddaja sie i nie tylko doprowadzili do referendum gdzie wszyscy moga zdecydowac co chca w gminie a nie wojt dla wlasnego uporu chce zdegradowac gmine. Co trzeba miec w glowie zeby dla zysku paru ludzi w tym znajomkow pokryc gmine zelastwem i ja zasmrodzic. Nalezy usunac nie tylko wojta i jego straszaka wicewojta ale wszystkich jego poplecznikow i lizusow!!!!¡!!!!