Z modlitwą o dobry urodzaj. W Zawadzie Książęcej odbyła się 40. Wielkanocna Procesja Konna
W siodle, bryczkach, traktorami i na rowerach - tak kilkadziesiąt osób udało się w poniedziałek, 1 kwietnia polnymi drogami z Zawady Książęcej przez Ciechowice i Łęg, by prosić o urodzaj i szczęśliwy przebieg żniw.
Doroczna procesja sprzed kościoła pw. św. Józefa Robotnika wyszła już po raz 40. - Tu chodzi przede wszystkim o kultywowanie tradycji, by ona nie zanikła. Chciałbym jednocześnie podziękować tutaj osobom, które co roku podejmują się organizacji tego przedsięwzięcia, bo bez nich procesji by zwyczajnie nie było - powiedział tuż przed wymarszem przewodniczący Rady Gminy Nędza Gerard Przybyła.
Wydarzeniu wyjątkowo dziś dopisała pogoda oraz frekwencja zarówno uczestników, jak i obserwujących, i to nie tylko mieszkańców Gminy Nędza. - Pamiętam procesje, gdy jechaliśmy w śniegu. Mamy dzisiaj piękne warunki, myślę więc, że i ludzi będzie niemało. Podczas przejazdu nieraz widzimy, jak wiele osób wychodzi przed swoje posesje, a sporo dopytywało się także o trasę, którą będziemy podążać - dodał szef rady.
Drugi dzień świąt, to w Zawadzie czas, który mieszkańcy - z myślą o procesji - rezerwują już z początkiem roku. Tegoroczna edycja jest jubileuszowa, bowiem odbyła się już po raz 40. - Ja to bardzo emocjonalnie w tym roku przeżywam, tym bardziej że to moja ostatnia procesja jako urzędującego wójta - mówi z kolei Anna Iskała, która funkcję tę pełniła nieprzerwanie od 17,5 roku. Czy któraś z procesji zapisała się w pamięci jakoś szczególnie? - W zasadzie one wszystkie są emocjonujące z różnych powodów: czasami z tego, że było bardzo zimno i dojeżdżaliśmy do końca zmarznięci. Dziś to na pewno jedna z piękniejszych procesji, dlatego że kilka złożyło się na nią kilka czynników, bo jest i pogoda, dużo ludzi, a przede wszystkim, że to już po raz 40. Za każdym razem patrzę też szczególnie na panów siedzących na przyczepach i myślę o tych, którzy zawsze byli, a dziś ich już nie ma, a zawsze były takie osoby, które nierozerwalnie z tą procesją się wiązały - podkreśliła wójt Iskała.
Bartosz Kozina
Ludzie
Radna Powiatu Raciborskiego, była wójt gminy Nędza.
Prezes GMKS 21 Nędza
Wszystko bardzo fajnie tylko szkoda że nikt nie powiedział jakimi drogami pojedzie procesja zero organizacji z tej strony.....