Tak bawi się Bolesław. Korowód dożynkowy przejechał nową trasą [ZDJĘCIA, WIDEO]
W Bolesławiu na niedzielę zaplanowano główną część dożynkowych obchodów, choć impreza rozpoczęła się już dzień wcześniej, kiedy na miejscowym boisku odbyła się zabawa taneczna. Tradycyjnie w piątek mieszkańcy mogli poczuć dożynkowy klimat, bo gospodynie z Koła Gospodyń Wiejskich w Bolesławiu piekły kołacze dożynkowe, które później były sprzedawane.
Najpierw msza, później zabawa
Święto plonów, które skupia społeczność lokalną i gości z okolicznych miejscowości, Bolesław w gminie Krzyżanowice, zorganizował w trzeci weekend sierpnia. Główna część obchodów odbyła się w niedzielę. Rozpoczęło się od uroczystej mszy dziękczynnej, podczas której społeczność zgromadziła się w miejscowym kościele, aby podziękować za tegoroczne plony i błogosławieństwo. Później nastąpił przejazd kolorowego korowodu dożynkowego przez wieś, który tradycyjnie wyruszył spod miejscowej remizy i świetlicy.
Nie zabrakło ozdobionych przyczep, na których znajdowały się humorystyczne scenki oraz maszyn rolniczych. Wydarzeniu towarzyszyła także obecność gości, a wśród nich senator Ewa Gawęda, starosta Grzegorz Swoboda oraz wójt Krzyżanowic Grzegorz Utracki.
O dożynkach w Bolesławiu rozmawiamy z sołtys Krystyną Maisik i senator Ewą Gawędą:
To pierwsze dożynki w Bolesławiu bez ks. Henryka Wyciska jako proboszcza, który pod koniec sierpnia zeszłego roku przeszedł na emeryturę. Duchowny mocno był zżyty z lokalną społecznością, wszak swą posługę w tym miejscu wypełniał przez 22 lata. Po tych zmianach parafia nie otrzymała już proboszcza, a administratora, ks. Piotra Kuca z Owsiszcz. Zapadała taka decyzja, bo w Diecezji Opolskiej, do której należy m.in. Bolesław, jest za mało księży, o czym wielokrotnie mówił biskup Andrzej Czaja. Jednak duchowny przybył do wioski na dożynki, aby koncelebrować dziękczynną mszę.
Pogoda dopisała
Tegoroczna pogoda dopisała wydarzeniu, bo jest słonecznie. - Ale w zeszłym roku też nie było źle, bo każda pogoda jest idealna jeśli masz radość i ducha w sercu - mówi sołtyska wsi Krystyna Maisik.
Tym razem we wsi zdecydowano się na zmiany, bo korowód podążał ulicą Środkową i dalej Tworkowską, a nie jak wcześniej ul. Główną. Sołtys Maisik przyznała, że zmiany są, bo tego chcieli mieszkańcy. - Wsłuchujemy się w głosy - stwierdza w rozmowie z Nowinami.
Wśród oficjeli była senator Ewa Gawęda, która podkreślała znaczenie dożynkowych tradycji, które scalają społeczności. - Tutaj ta tradycja jest mocno kultywowana, co widać po ustrojonych domach i zaangażowaniu mieszkańców tej ziemi. Oby ta tradycja nie zaginęła, oby była pielęgnowana - mówi.
Ludzie
Była senator.
Starosta Raciborski
Wójt Gminy Krzyżanowice
Ludzie byli wszyscy lekko zdziwieni ze dalej nie otwarta jest nowa obwodnica za tyle milionow