Starosta odpowiada: Ja nie jeżdżę tym pojazdem
– Nie chcieliśmy robić z Rybnika drugiego Zakopanego. Zależy nam na czystym powietrzu, dlatego wybraliśmy pojazd ekologiczny – zapewnia Damian Mrowiec, starosta rybnicki.
Starosta Damian Mrowiec odniósł się do naszego ubiegłotygodniowego tekstu dotyczącego służbowych pojazdów władzy. Napisaliśmy w nim, że starostwo kupiło nową toyotę, a część z pracowników musi korzystać z wysłużonego seicento. – Ja mam swój samochód i nie muszę jeździć tą toyotą. Jechałem nią może kilka razy w życiu – zapewnia. Jak tłumaczy, oba samochody służbowe wykorzystywane są przez pracowników urzędu do codziennej pracy, a jedynie sporadycznie przez starostę. – Fiat Seicento z 2004 o przebiegu 320 000 km służy wyłącznie gońcowi do rozwożenia korespondencji na terenie powiatu. Pomimo dużego przebiegu samochód jest w pełni sprawny technicznie i jego użytkowanie nie przysparza problemów. Natomiast Toyota Auris z 2015 r. o przebiegu 13 500 km służy pracownikom starostwa, między innymi do wykonywania wizji i oględzin w terenie, wykonywania czynności kontrolnych, uczestnictwie w szkoleniach, naradach, delegacjach oraz sporadycznie również do rozwozu korespondencji. Dodatkowo nadmieniamy, iż samochód posiada walory ekologiczne – silnik hybrydowy, natomiast pozostałe jego wyposażenie jest na poziomie podstawowym – kwituje Damian Mrowiec.
(acz)