Szaleńcza ucieczka rybniczanina
W nocy z 13 na 14 października policjanci z Pszowa oraz Rydułtów prowadzili pościg za kierującym, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
Wszystko zaczęło się w Pszowie. Podczas nocnego patrolu na ulicy Chrószcza policjanci zauważyli forda ka z niesprawnym oświetleniem. Kierowca po dostrzeżeniu mundurowych w popłochu próbował odjechać z miejsca. Stróże prawa włączyli sygnały uprzywilejowania, dając jednocześnie kierującemu sygnał do zatrzymania. Mężczyzna ani myślał jednak o poddaniu się kontroli. Policyjny pościg trwał ulicami Pszowa, Rydułtów i Czernicy. W tym czasie kierowca forda dopuścił się szeregu wykroczeń drogowych, próbował również zepchnąć z drogi policyjne radiowozy pszowskich i rydułtowskich funkcjonariuszy, którzy dołączyli do pościgu. Pojazd został zatrzymany w Łukowie na ulicy Wyzwolenia. Kierowcą okazał się 20-letni mieszkaniec Rybnika. Mężczyzna podczas zatrzymania stawiał czynny opór i nie stosował się do wydawanych poleceń. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że kierujący w ogóle nie posiada prawa jazdy, nie posiadał przy sobie również żadnych wymaganych dokumentów. Okazało się także, że 20-latek jest podejrzewany o dokonanie wielokrotnych kradzieży paliwa ze stacji benzynowych m.in. na terenie Rybnika. Badanie alkomatem nie wykazało alkoholu w organizmie mieszkańca Rybnika, pobrano mu jednak krew do analizy. Jeżeli okaże się, że mężczyzna prowadził pojazd będąc pod wpływem środków odurzających będzie mu grozić kara nawet 2 lat więzienia. Mężczyzna odpowie również za kierowanie bez uprawnień oraz szereg wykroczeń popełnionych podczas pościgu.
(acz)