Rybnickie święto e-sportów

– Główny cel tej imprezy to przede wszystkim rywalizacja, dobra zabawa i promocja e-sportu, który w Polsce nie jest jeszcze tak popularny jak w innych krajach. I muszę przyznać, że trochę na tym ubolewamy, bo w niektórych państwach zarejestrowany jest jako pełnoprawny sport. W Polsce jeszcze tego nie ma. Dlatego my chcemy to promować, by zawody e-sportowe zyskiwały coraz większą rangę i było ich coraz więcej – mówi Bartosz Polak, główny koordynator Silesian Electronic Sports Arena. W sobotę i niedzielę na parkiecie boguszowickiej hali stanęło 70 komputerów i tyle samo monitorów, a e-sportowcy mieli okazję zmierzyć się w takich grach jak GO, League of Legends, Hearthstone, Heroes of the Storm oraz Fifa 2015. – Do tej pory w okolicy nie było tego typu imprezy, dlatego też jakiś czas temu zrodził się pomysł na Rybnik. Największe światowe tego typu wydarzenie, Intel Extreme Masters odbywa się w Katowicach i my jako Centrum Promocji Sportu Active działamy tam jako wolontariusze. W tym roku było nas aż 150 osób. I w związku z tym, że tam się udzielamy, chcieliśmy przenieść do Rybnika część tego, co dzieje się w Katowicach. I myślę, że to się udało. Część turniejów to zmagania indywidualne, zaś część to gry zespołowe, gdzie rywalizują ze sobą pięcioosobowe drużyny – tłumaczy Bartosz Polak i dodaje, że tego typu zainteresowania wcale nie oznaczają siedzącego trybu życia i braku jakiejkolwiek aktywności fizycznej. – E-sport wiąże się z tym, że topowi gracze nie siedzą tylko i wyłącznie przy komputerze. Bardzo ważny jest refleks i kondycja, dlatego poza treningami przed monitorem, trzeba też poświęcić kilka godzin w tygodniu na treningi fizyczne. Ogólnie rzecz biorąc, żeby zdobyć coś w karierze e-sportowca, trzeba uprawiać też sport w realnym świecie – przekonuje organizator. A dla najlepszych e-sportowców rybnickiego Silesian Electronic Sports Arena przygotowano nagrody w postaci sprzętu komputerowego, których wartość wynosiła niemal 8 tysięcy złotych.

(kp)