Jest nowy pełnomocnik i zgrzyt
W ubiegłym tygodniu poznaliśmy nowego pełnomocnika Prezydenta Miasta ds. Inwestycji i Gospodarki Przestrzennej. Został nim Wojciech Student. – Na ogłoszony przez miasto konkurs zgłosiło się sześciu kandydatów. Cztery osoby odpadły z powodów formalnych, np. z powodu braku odpowiednich uprawnień. Ostatecznie więc były dwie osoby, wygrał Wojciech Student.
Jest to o tyle dla miasta istotne, że zagospodarowanie przestrzenne i inwestycje są w jednym ręku – również mienie. To spowoduje, mam przynajmniej taką nadzieję, że inwestycje w naszym mieście będą przebiegać sprawniej – oznajmił Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.
Wojciech Student, to trzeci współpracownik prezydenta, ale nie ostatni. W najbliższych dniach Piotr Kuczera ma przedstawić swojego kolejnego zastępcę. – Prowadzę rozmowy, niedługo wszystko powinno być jasne. Na dziś mogę powiedzieć tyle, że będzie to osoba z zewnątrz, czyli nie z Rybnika – oznajmił prezydent.
Wybór nowego pełnomocnika wzbudził emocje wśród niektórych radnych. Jednym z nich był Adam Fudali, przewodniczący rady miasta, który poprosił urzędującego prezydenta, aby ten odniósł się do sprawy remontu stadionu przy Rudzie, w którym udział miał brać Wojciech Student. – Dotarła do mnie informacja, że nowozatrudniony pełnomocnik projektował dla naszego miasta boisko przy Rudzie. Mieliśmy z nim duże problemy. Chodziło o wadliwy drenaż. Sprawa został skierowana do sądu, zapadł wyrok. Wina jest po stronie wykonawcy i projektanta w 40 proc. Prosiłbym o zajęcie się tą sprawą w odpowiedniej komisji – oznajmił Fudali, po czym zakończył obrady rady miasta, nie udzielając głosu prezydentowi, który się tego domagał.
To była pierwsza „przepychanka” na linie stary – nowy prezydent, której świadkami byli radni. – Niektórzy twierdzili, że w radzie mamy „Wersal”. Jak widać, nie wszyscy dobrze się w takim układzie czują. To był ewidentny zgrzyt. Co do samego pytania odnośnie nowego pełnomocnika – zajmie się tym komisja rewizyjna, muszą wypowiedzieć się prawnicy. Chciałbym tylko zaznaczyć, że Józef Cyran, zastępca prezydenta Rybnika w roku 2005 wystawił referencje, jeżeli chodzi o firmę, która projektowała stadion. Można w niej przeczytać, że zlecenie wykonano z należytą starannością, a jakość usług była wysoka – stwierdził Piotr Kuczera, który zadeklarował, że chce się wyłączyć z całej sprawy i rozstrzygnięcie pozostawi komisji. – Osobiście uważam, że należałoby się jednak przyjrzeć nadzorowi inwestorskiemu w całej gminie, bo to jest dużo większy problem – dodał na zakończenie prezydent Rybnika.
(pm)