Późne debiuty
Wszystkie utwory, które co tydzień będziemy przedstawiać pochodzą ze specjalnej, jubileuszowej publikacji „Późne debiuty” wydanej na dziesięciolecie istnienia Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Rybniku.
Na całość składa się kilka części, a każda z nich ma swój identyfikujący ją tytuł: „Jesteś z nami, poezjo…”, „Poradzymy tyż po ślonsku”, „Dramat w srebrną maskę przybrany” oraz „Akcent dydaktyczny”. Autorami wszystkich utworów są oczywiście studenci rybnickiego UTW.
„Śląski pejzaż”
W pejzażu śląskim hałdy
tworzą parki
otaczają zakochanych
stożkami czerwieni
wszystko tu rachityczne
od wody po chmury.
Tak i owoc miłości
chory od poczęcia
tworzy opinię
o polskich herosach.
Co tu pracują
w piątki i świątki
depcząc prognozy
na wyjście z kryzysu
Paleta śląska to szarość
przemieszana z czernią.
Szarość to jak popioły węgla.
Czerń to jak żałoba po węglu.
Czasem wyrobiskiem
prześliźnie się Skarbnik
przybrany w biały pióropusz
jako okaz ery sukcesu.
Kiedy nocą przewalają się
pod moim oknem
opasłe tłustym węglem pociągi
to wiem że mój Śląsk
wypruł sobie kolejne żyły
i wcale nie jestem z tego rad
gdyż znowu będę miał sen
o dojnej krowie.
Norbert Sielski–Jonasz – z urodzenia rydułtowianin, z zamieszkania rybniczanin. Ślązak, „po same uszy zanurzony” w rodzimej ziemi, Ziemi Obiecanej nazwanej Śląskiem. Stąd też w jego wydaniu zrodziła się tak wyjątkowa liryka społeczna o niesamowicie silnym zabarwieniu uczuciowym. Autor swoje utwory wzbogacił jeszcze dodatkowo o muzykę. Czytelnik ma więc do czynienia z poezją śpiewaną, i to śpiewaną na najbardziej czułych nutach, bo na „wypruwanych śląskch żyłach”, żeby „opasłe węglem pociągi” mogły sunąć przez kraj.