Tydzień na służbie
Tydzień na służbie
Chciał okraść stację na 25 złotych
5 maja krótko przed godziną 16.00 na stacji Crab w Rybniku (ul.Niepodległości) pojawił się młody rybniczanin, który chciał uciec ze skradzionym paliwem. Akcja pewnie by się powiodła, gdyby 18-latek nie zaplanował sobie ucieczki pieszo z pięciolitrowym kanistrem skradzionego paliwa. Szybko zareagowała obsługa stacji, która złapała złodzieja i wezwała policję. – Ze względu na małą wartość strat 18-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych – informuje Ryszard Czepczor z KMP Rybnik.
Nie widział stopu
W czwartek 5 maja na skrzyżowaniu ulicy Racławickiej ze Sportową w Rybniku-Niewiadomiu doszło do wypadku, prawdopodobnie z winy rowerzysty. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że o 11.50 kierujący rowerem 33-letni mieszkaniec Rybnika wjechał na skrzyżowanie, nie stosując się do znaku stop. Doszło do zderzenia z samochodem ciężarowym marki kia, którym kierował 26-letni zabrzanin. W wyniku wypadku rowerzysta z poważnymi obrażeniami trafił do rybnickiego szpitala, gdzie pozostaje na obserwacji. Jego stan trzeźwości nie został stwierdzony na miejscu ze względu na obrażenia, natomiast kierowca ciężarówki był trzeźwy.
Śmierć na drodze
Z piątku na sobotę o godz. 23.40 doszło do śmiertelnego wypadku na ul. Jastrzębskiej w Boguszowicach. Kierowca samochodu volkswagen golf jechał ulicą Jastrzębską i prawdopodobnie nie dostosował prędkości do samochodu, który stał przed nim, czekając na przejazd pociągu przed zamkniętymi barierkami przejazdu kolejowego. Kierowca golfa uderzył w tył stojącego samochodu, doprowadzając do kolizji. Kiedy zorientował się, co się stało zawrócił i uciekł z miejsca zdarzenia tak szybko, że po chwili uderzył w słup sygnalizacji świetlnej, po czym został wyrzucony na lewe pobocze i uderzył w drzewo. Mężczyzna pomimo reanimacji zmarł.