Prawie na półmetku
Do końca maja Vattenfall skończy modernizować oświetlenie w całej gminie.
Efekt wielkiej wymiany ulicznego oświetlenia prowadzonej od ub. roku na terenie Czerwionki – Leszczyn ma być widoczny już pod koniec maja. Obecnie prace modernizacyjne są już prawie na półmetku.
Burmistrz Wiesław Janiszewski podkreśla, że dzięki oświetleniowej rewolucji zwiększy się bezpieczeństwo mieszkańców. – Wszystko dlatego, że nowe żarówki dają większe pole światła. Dodatkowo modernizacja będzie też korzystna dla gminnych finansów. Wymienione żarówki są mniej energochłonne, więc oświetlenie uliczne będzie gminę mniej kosztować – stwierdza włodarz gminy. Korzyści z modernizacji to dla gminnej kasy oszczędności rzędu ponad pół miliona złotych w ciągu roku. Przed modernizacją oświetlenie gminnych ulic kosztowało Czerwionkę – Leszczyny rocznie ponad 2 mln zł.
Prace nabrały tempa
Na chwilę obecną, w prawie 3 tys. lamp ulicznych wymienionych zostało już około 1/3 opraw. Modernizacji sprzyja pogoda. Ponieważ od kilku tygodni utrzymuje się dobra aura, ekipy remontowe mogły przyspieszyć tempo. – Prace toczą się obecnie równolegle w kilku miejscach. Oprócz wymiany uzupełniane są też wszystkie zdewastowane punkty oświetleniowe – mówi Hanna Pióreczka-Nowak, magistracka rzeczniczka.
Będą dodatkowe latarnie albo oprawy
Specjaliści z Vattenfalla deklarują, że po przeprowadzonej modernizacji oświetlona powinna być przestrzeń od jednej aż do drugiej oprawy, bez ciemnych punktów pomiędzy zamontowanymi latarniami. Jak podkreśla rzeczniczka urzędu, jest możliwość, że przy okazji wymiany oświetlenia gmina wzbogaci się o nowe punkty oświetleniowe. W zależności od możliwości będą to albo nowe oprawy, albo nowe latarnie. – Dodatkowe punkty oświetleniowe postaramy się zamontować w miejscach gdzie będą odpowiednie warunki techniczne. Jednak dodatkowe lampy będą montowane tylko w uzasadnionych przypadkach. Chodzi o te miejsca, które jako nieoświetlone wykazała przeprowadzona inwentaryzacja bądź zostały wskazane przez mieszkańców – dodaje rzeczniczka. Przyznaje, że nie wszyscy załapią się na dodatkowe oświetlenie. Spośród wszystkich wniosków jakie zgłosili mieszkańcy, urzędnicy przychylili się do około. 80 proc. tych próśb.
(ms)