Prawnik radzi
Karol Szymura - Prawnik z Kancelarii Radcy Prawnego Michał Mocko i Partnerzy z Orzesza
Masz wątpliwości, szukasz pomocy? Tylko u nas porady prawnika za darmo!
Napisz na porady@nowiny.pl
Samochód został kupiony niedawno z domu od właściciela, i nie przejechał 20 km i się rozsypał silnik i w ciągu dwóch godzin właściciel nie chciał zerwać umowy. Co w tej sprawie mam robić? Jakie jest prawo zerwania umowy?
Andrzej Skorupa
Na wstępie, aby ustalić jakie są podstawy odpowiedzialności sprzedawcy, należy rozróżnić, czy w transakcji sprzedaży samochodu występował on jako „zwykła” osoba fizyczna czy też jako przedsiębiorca np. osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą. W stosunkach z przedsiębiorcami bowiem, interesy konsumentów chronione są ustawą z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2002 r. nr 141 poz. 1476). Pański opis sytuacji sugeruje jednak, iż mamy do czynienia z tym pierwszym przypadkiem.Gdy sprzedający jest osobą fizyczną i sprzedał panu np. swój prywatny samochód, ponosi on odpowiedzialność na zasadach ogólnych zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego o rękojmi za wady fizyczne. Oznacza to, że sprzedawca odpowiada tylko za takie wady samochodu, o których kupujący nie wiedział w momencie zawierania umowy. Uprawnienia jakie panu przysługują to w pierwszej kolejności żądanie niezwłocznej wymiany rzeczy wadliwej na rzecz wolną od wad lub żądanie usunięcia usterki. Dopiero w następnej kolejności może pan od umowy odstąpić lub żądać obniżenia ceny za samochód. W tego typu sytuacjach, gdy przedmiotem sprzedaży jest rzecz używana, należy mieć na względzie dwie zasady. Po pierwsze: odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi nie obejmuje odpowiedzialności za takie zmniejszenie jej wartości lub użyteczności rzeczy, które jest normalnym następstwem jej prawidłowego używania. Po drugie: nie może być mowy o odpowiedzialności sprzedawcy, gdy pewne wady samochodu, wynikające z jego dotychczasowego używania znajdują odzwierciedlenie w niższej jego cenie. W opisanym jednak przez pana przypadku, kompletna rozsypka silnika nie stanowi wady powstałej w wyniku „typowej” eksploatacji i nie powinno być problemów z udowodnieniem tej tezy.