Jubileuszowo na dożynkach
W ostatnią niedzielę, 22 sierpnia mieszkańcy Pstrążnej hucznie świętowali dożynki.
Tegoroczne dożynki stały się okazją do potrójnego świętowania. Chociaż, jak przyznają rolnicy, zbiory były gorsze niż w ubiegłym roku, i tak było lepiej niż w pobliskich miejscowościach. Koło gospodyń świętowało 55-lecie istnienia, a działający przy kole zespół „Melodia” też obchodził swoją pięciolatkę.
Po mszy w kościele i przemarszu kolorowego korowodu ulicami wsi, nadszedł czas na część oficjalną uroczystości, wypełnioną podziękowaniami i życzeniami dla jubilatek. Agnieszka Rusok, przewodnicząca koła gospodyń wiejskich opowiedziała o jego działalności i historii i wręczyła pamiątkowe dyplomy i książki zasłużonym gospodyniom. Gratulacje i podziękowania za swoją działalność gospodynie otrzymały od władz gminy, powiatu i okolicznych kół. Honory gospodarzy pełniła Irena Taszka – gospodyni i emerytowana nauczycielka, wspólnie ze swoim byłym uczniem, Jackiem Kołatkiem. Chleb wypieczony z tegorocznych zbiorów wręczono prezesowi katowickiego WZRKiOR-u Andrzejowi Kowalczykowi, wójtowi gminy Grzegorzowi Grytowi, sołtysowi Gerardowi Kołatce i przedstawicielowi rady powiatu Romanowi Kubkowi. Andrzej Kowalczyk przyznał, że bardzo mu się pstrążne uroczystości podobają i życzył rolnikom, żeby przyszły rok obfitował w lepsze zbiory. – Dożynki to chwila wytchnienia po trudnej pracy rolnika. Pomimo takich warunków pogodowych, takich kataklizmów, zebraliście wszystko, co wydała matka ziemia – mówił prezes WZRKiOR-u. – Życzę wam lepszego jutra – zakończył swoje przemówienie. W części artystycznej zaśpiewały jubilatki, z programami artystycznymi wystąpiły przedstawicielki okolicznych kół gospodyń i zespołów młodzieżowych.
(bm)