W walce z gigantem pomaga burmistrz
Gmina podjęła się negocjacji.
Mieszkańcy ul. Dalekiej ciągle czekają na umowę, którą podpisali z firmą Strabag na składowanie ziemi na ich terenie. Rozmów z firmą podjął się również sam burmistrz Wiesław Janiszewski.
– Nie jesteśmy w tej sprawie żadną stroną, ale postanowiłem podjąć się negocjacji choć te muszę powiedzieć, są nieco ciężkie. Zdecycowaliśmy się dlatego, że są to mieszkańcy naszej gminy. Muszę jednak stwierdzić, że sami zachowali się dosyć naiwnie. Umowy nie otrzymali, ponieważ, jak nam wyjaśniono, inżynier, który się sprawą zajmował już nie pracuje w tej firmie – informuje bumistrz Janiszewski. Czy zatem mieszkańcy mają jeszcze szansę w walce z gigantem? – Wiem, że w rachubę wchodzi jakieś odszkodawanie w postaci utwardzenia drogi, ale to może być dosyć trudne do zrealizowania – stwierdza szef czerwioneckiego urzędu. Nasza redakcja do tej pory nie otrzymała odpowiedzi od firmy Strabag, dlaczego mieszkańcy nie otrzymali nawet kopii umowy, którą podpisali. Twierdzą, że umowa wygasła z końcem grudnia, tym samym firma składuje ziemię nielegalnie, za swe straty żądają utwardzenia części ul. Dalekiej.
(luk)