Koledzy radnego zagłosowali za
Radni przeciągają odwołanie.
Na ostatniej komisji prawa, porządku publicznego i współpracy z samorządami, radni mieli zająć się sprawą swojego kolegi Adam Kapiasa. Wszyscy członkowie komisji zgodnie już drugi raz przesunęli temat na następne obrady.
Gdy radni doszli do punktu, w którym mieli omawiać sprawę radnego Adama Kapiasa, który przypomnijmy, nie mieszka na terenie gminy i tym samym powinien utracić mandat, szef komisji Henryk Dyrbuś zapytał: – Więc panowie co robimy?
– Dlaczego nie ma dziś pana Kapiasa? Czy ktoś go zapraszał? – zapytał radny Alojzy Waniek. – Nie, radny nie otrzymał zaproszenia – odparł szybko Dyrbuś i po chwili dodał: – Proponuję zająć się sprawą za miesiąc, na kolejnym posiedzeniu komisji.
Radni jednogłośnie przegłosowali wniosek. W posiedzeniu brali udział radni: Leszek Salamon, Alojzy Waniek, Andrzej Jarmundowicz, Henryk Dyrbuś, Waldemar Mitura i Ryszard Jonderko. Wszyscy, oprócz tego ostatniego, są członkami klubu radnych Wspólnota Samorządowa i PiS, którego szefem jest właśnie radny Adam Kapias.
Przypomnijmy, radny Adam Kapias zameldowany jest w Bełku. Od jakiegoś czasu nie można go już jednak tam zastać. Jak się dowiedzieliśmy, rajca mieszka poza terenem gminy. Tym samym nie może być radnym Czerwionki – Leszczyn. Przewodniczący rady materiały dotyczące radnego, któremu grozi utrata mandatu, przesłał do komisji prawa. Jej członkowie już po raz drugi przełożyli sprawę na następne posiedzenie.
(luk)