Dyrektorzy zakładów spotkali się w sądzie
Były dyrektor chce wrócić do pracy.
Były dyrektor Gminnego Zakładu Wodociągów Krystian Pawela przed Sądem Pracy w Rybniku oskarżył obecnego szefa zakładu Adama Badurę o bezpodstawne zwolnienie.
Sprawa byłego i obecnego dyrektora GZW w Świerklanach odbyła się 24 lutego. Sąd w Rybniku przyjął materiał dowodowy i powołał świadków, przedstawionych przez Krystiana Pawelę. Były szef GZW Świerklany został zwolniony z pracy w październiku zeszłego roku. Pawela, wcześniej pełnił obowiązki dyrektora, do czasu, gdy jego miejsce zajął Adam Badura, który w krótkim czasie wręczył wypowiedzenie byłemu szefowi zakładów. Krystian Pawela domaga się przywrócenia do pracy. Na rozprawie nie doszło do ugody. Sędzia dopuściła przesłuchania świadków, wnioskowanych przez pełnomocnika byłego dyrektora. Kolejny termin wyznaczono na czerwiec.
Jednocześnie były i obecny dyrektor przerzucają się oskarżeniami. Podczas przedstawiania dowodów przez byłego dyrektora, padły również oskarżenia o mobbing. Ten zaznaczył, że jego zwolnienie miało zupełnie inne przyczyny, niż te podniesione w wypowiedzeniu. Były dyrektor został zwolniony nagle, bez ani jednej wcześniejszej nagany czy upomnienia. Tymczasem według obecnego szefa, to właśnie Pawela wprowadzał niezdrową atmosferę w zakładach. Obie strony zamierzają powoływać świadków.
(luk)