W skrócie - Powiat rybnicki
Wandale czy robią swoje?
– Interweniujcie, robotnicy niszczą krzaki przy ulicy Wodzisławskiej – tak mniej więcej brzmieć musiało zgłoszenie jednego z mieszkańców Zamysłowa, który zatelefonował do Straży Miejskiej. I co? Okazało się, że żadni z nich wandale, robotnicy robili swoje. „Na miejsce wysłano patrol straży miejskiej, którego funkcjonariusze przeprowadzili kontrolę dokumentacji i zezwoleń na prowadzone prace. Okazało się, że firma uprzednio uzyskała pozwolenie na przeprowadzenie wycinki w związku z charakterem wykonywanych przez nią robót” – czytamy w notatniku strażnika.
– Interweniujcie, robotnicy niszczą krzaki przy ulicy Wodzisławskiej – tak mniej więcej brzmieć musiało zgłoszenie jednego z mieszkańców Zamysłowa, który zatelefonował do Straży Miejskiej. I co? Okazało się, że żadni z nich wandale, robotnicy robili swoje. „Na miejsce wysłano patrol straży miejskiej, którego funkcjonariusze przeprowadzili kontrolę dokumentacji i zezwoleń na prowadzone prace. Okazało się, że firma uprzednio uzyskała pozwolenie na przeprowadzenie wycinki w związku z charakterem wykonywanych przez nią robót” – czytamy w notatniku strażnika.
Wyścigi na qudach
Jeden z radnych interweniował ostatnio u policjantów w sprawie nielegalnych wyścigów, które stanowią zagrożenie dla mieszkańców Popielowa. – Na ulicy Źródlanej i Niemcewicza młodzi ludzie organizują sobie wyścigi na quadach. Grupa 10 osób jeździ tam jak szalona, a już szczególnie w soboty i niedziele. Że tam jeszcze nikt nie zginął, to graniczy z cudem! – alarmował radny Władysław Horabik. – Zlecimy patrole policji – zareagował na zgłoszenie Grzegorz Grabiec, zastępca komendanta policji w Rybniku.
Jeden z radnych interweniował ostatnio u policjantów w sprawie nielegalnych wyścigów, które stanowią zagrożenie dla mieszkańców Popielowa. – Na ulicy Źródlanej i Niemcewicza młodzi ludzie organizują sobie wyścigi na quadach. Grupa 10 osób jeździ tam jak szalona, a już szczególnie w soboty i niedziele. Że tam jeszcze nikt nie zginął, to graniczy z cudem! – alarmował radny Władysław Horabik. – Zlecimy patrole policji – zareagował na zgłoszenie Grzegorz Grabiec, zastępca komendanta policji w Rybniku.
Sprzeda się mandaty i...
Radny Henryk Ryszka wypytywał stróżów prawa, czy nie należałoby czasem postawić jakichś dodatkowych ostrzeżeń, by kierowcy byli świadomi, co ich czeka, gdy złamią zakaz zatrzymywania się i postoju. – Nie ma ostrzeżeń. Sprzeda się kilka mandatów i zobaczymy, czy poskutkuje – odpowiedział na to bez ceregieli Grzegorz Grabiec, zastępca komendanta policji w Rybniku.
Radny Henryk Ryszka wypytywał stróżów prawa, czy nie należałoby czasem postawić jakichś dodatkowych ostrzeżeń, by kierowcy byli świadomi, co ich czeka, gdy złamią zakaz zatrzymywania się i postoju. – Nie ma ostrzeżeń. Sprzeda się kilka mandatów i zobaczymy, czy poskutkuje – odpowiedział na to bez ceregieli Grzegorz Grabiec, zastępca komendanta policji w Rybniku.
Kopiujemy NGO z Krakowa
Forum Organizacji Pozarządowych Subregionu Zachodniego spodobały się praktyki wobec trzeciego sektora, jakie mają miejsce w województwie małopolskim. Wystosowało więc w tej sprawie pismo do marszałka Bogusława Śmigielskiego z propozycją wprowadzenia podobnych rozwiązań na terenie naszego województwa. „Pismo wystosowane przez Federację FOPSZ zawiera propozycję ujęcia w rocznym programie współpracy Samorządu Województwa Śląskiego z organizacjami pozarządowymi nowego obszaru wsparcia pt. „Rozwój trzeciego sektora w Województwie Śląskim” – czytamy na stronie www.cris.org.pl, gdzie znaleźć można kopię pisma do marszałka.
Forum Organizacji Pozarządowych Subregionu Zachodniego spodobały się praktyki wobec trzeciego sektora, jakie mają miejsce w województwie małopolskim. Wystosowało więc w tej sprawie pismo do marszałka Bogusława Śmigielskiego z propozycją wprowadzenia podobnych rozwiązań na terenie naszego województwa. „Pismo wystosowane przez Federację FOPSZ zawiera propozycję ujęcia w rocznym programie współpracy Samorządu Województwa Śląskiego z organizacjami pozarządowymi nowego obszaru wsparcia pt. „Rozwój trzeciego sektora w Województwie Śląskim” – czytamy na stronie www.cris.org.pl, gdzie znaleźć można kopię pisma do marszałka.
Nowy BIP miasta
Rybnicki magistrat uruchomił nową odsłonę Biuletynu Informacji Publicznej. Na stronie www.bip.um.rybnik.eu jest teraz nie tylko bardziej przejrzyście. Jej funkcjonowanie będzie bardziej zautomatyzowane. Chodzi między innymi o to, że naczelnicy poszczególnych wydziałów będą mogli bezpośrednio zamieszczać informacje. – Nowa odsłona usprawni działanie BIP, który będzie teraz wymagał mniej pracy ze strony administratora – mówi Lucyna Tyl, dotychczasowy administrator.
Rybnicki magistrat uruchomił nową odsłonę Biuletynu Informacji Publicznej. Na stronie www.bip.um.rybnik.eu jest teraz nie tylko bardziej przejrzyście. Jej funkcjonowanie będzie bardziej zautomatyzowane. Chodzi między innymi o to, że naczelnicy poszczególnych wydziałów będą mogli bezpośrednio zamieszczać informacje. – Nowa odsłona usprawni działanie BIP, który będzie teraz wymagał mniej pracy ze strony administratora – mówi Lucyna Tyl, dotychczasowy administrator.
E–bilet z życzeniami Fudalego
Już ponad 1100 dni upłynęło, odkąd skasowano w Rybniku pierwszy e–bilet. Zarząd Transportu Zbiorowego wskazuje, że dzięki tak nowoczesnym rozwiązaniom udało się uszczelnić system opłat, możliwe jest badanie potoków pasażerskich, dostępna jest rzetelna informacja o wszelkich opóźnieniach, a także zabezpieczono interesy pasażerów. Z okazji 3. urodzin e–biletu w punkcie sprzedaży na Dworcu KM można kupić... e–bilet z życzeniami milej podróży, których autorem jest prezydent Adam Fudali!
Już ponad 1100 dni upłynęło, odkąd skasowano w Rybniku pierwszy e–bilet. Zarząd Transportu Zbiorowego wskazuje, że dzięki tak nowoczesnym rozwiązaniom udało się uszczelnić system opłat, możliwe jest badanie potoków pasażerskich, dostępna jest rzetelna informacja o wszelkich opóźnieniach, a także zabezpieczono interesy pasażerów. Z okazji 3. urodzin e–biletu w punkcie sprzedaży na Dworcu KM można kupić... e–bilet z życzeniami milej podróży, których autorem jest prezydent Adam Fudali!
Pomoc dla przedsiębiorców tajemnicą
– Doszły mnie głosy osób prowadzących działalność gospodarczą na ulicy Wyzwolenia. Stracili i 90 procent obrotów. Co ci ludzie mają zrobić? Wina nie leży po ich stronie, a po stronie urzędu miasta. Czy przysługuje im jakieś odszkodowanie? – starał się wymóc pomoc władz radny Franciszek Kurpanik. – Trudno nazwać winą urzędu miasta to, że remontujemy drogę. Plac Wolności też był wyłączony z ruchu, i to zdecydowanie dłużej, niż na tej ulicy. I w jednym i w drugim przypadku te problemy rozwiązano. To nie jest medialne, więc o tym tak nie mówimy, ale zawsze przedsiębiorcy otrzymują od nas pomoc, inną niż finansową – odpowiadał enigmatycznie prezydent Adam Fudali.
– Doszły mnie głosy osób prowadzących działalność gospodarczą na ulicy Wyzwolenia. Stracili i 90 procent obrotów. Co ci ludzie mają zrobić? Wina nie leży po ich stronie, a po stronie urzędu miasta. Czy przysługuje im jakieś odszkodowanie? – starał się wymóc pomoc władz radny Franciszek Kurpanik. – Trudno nazwać winą urzędu miasta to, że remontujemy drogę. Plac Wolności też był wyłączony z ruchu, i to zdecydowanie dłużej, niż na tej ulicy. I w jednym i w drugim przypadku te problemy rozwiązano. To nie jest medialne, więc o tym tak nie mówimy, ale zawsze przedsiębiorcy otrzymują od nas pomoc, inną niż finansową – odpowiadał enigmatycznie prezydent Adam Fudali.
OSP grozi zawaleniem
– Budynek OSP wraz z biblioteką został dzisiaj zamknięty przez Michała Śmigielskiego – domagał się na sesji wyjaśnień radny Piotr Kuczera. Okazuje się, że zamknął nie zastępca prezydenta, ale Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. – Ekspertyza inspektora stwierdza, że normy zostały przekroczone i grozi zawalenie. Trzeba było natychmiast wprowadzić tymczasowe zabezpieczenie. Następnie sporządzimy dokumentację i obliczenia, wtedy okaże się, co trzeba tam zrobić – tłumaczył radnemu Śmigielski.
– Budynek OSP wraz z biblioteką został dzisiaj zamknięty przez Michała Śmigielskiego – domagał się na sesji wyjaśnień radny Piotr Kuczera. Okazuje się, że zamknął nie zastępca prezydenta, ale Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. – Ekspertyza inspektora stwierdza, że normy zostały przekroczone i grozi zawalenie. Trzeba było natychmiast wprowadzić tymczasowe zabezpieczenie. Następnie sporządzimy dokumentację i obliczenia, wtedy okaże się, co trzeba tam zrobić – tłumaczył radnemu Śmigielski.