Szpada od brata
Radosław Zawrotniak spotkał się z rybnicką młodzieżą.
Srebrny medalista olimpijski z Pekinu, szpadzista Wojciech Zawrotniak był specjalnym gościem spotkania w klubie Energetyka.
Zawodnik na co dzień reprezentujący barwy AZS AWF Kraków na ostatniej Olimpiadzie wywalczył medal w drużynie wraz z Tomaszem Motyką, Robertem Andrzejukiem oraz Adamem Wierciochem. W finałowej walce Polacy ulegli Francuzom. – Przed olimpiadą niewiele osób na nas stawiało, my jednak wiedzieliśmy że jesteśmy znakomicie przygotowani, świetnie dysponowani i jedziemy na Olimpiadę po medal. W finale Francuzi okazali się za silni. Zresztą nasza dyscyplina jest popularniejsza we Francji niż u nas w kraju. Tam na zawodach startuje 300 – 400 osób, u nas na zawodach pucharowych najczęściej około setki uczestników – mówił srebrny olimpijczyk z Pekinu.
28-letni zawodnik po raz pierwszy na treningu pojawił się w wieku 11 lat. – Wszystko zaczęło się od starszego brata, przynosił do domu różne szpady i szable, szybko się nimi zainteresowałem. A potem rodzice nie mieli innego wyjścia i musieli zapisać mnie do sekcji – śmiał się zawodnik. Pierwsze sukcesy zaczął odnosić w wieku 15 lat, obecnie na swoim koncie poza medelem olimpijskim na również krążki zdobywane na Mistrzostwach Europy.
Spotkanie z Zawrotniakiem towarzyszyło zmaganiom podczas drugiej odsłony Mityngu Sportowego z Olimpijczykiem. Wcześniej uczniowie rybnickich szkół rywalizowali w biegu sztafetowym, w którym zwyciężyło I Liceum Ogólnokształcące przed Zespołem Szkół Budowlanych. Po dwóch konkurencjach prowadzi I LO przed Zespołem Szkół Ekonomiczno-Usługowych.
Marcin Mońka