Już nie tylko dla umysłu, ale i dla ducha
Na kampusie powstanie akademicka kaplica.
Władze rozpisały przetarg na remont budynku przy ulicy Rudzkiej, w którym mieściła się kiedyś przyszpitalna kaplica i prosektorium. W tym ostatnim niezagospodarowanym dotychczas poszpitalnym obiekcie studenci znajdą odpowiednie warunki do wyciszenia i modlitwy.
Zespół Szkół Wyższych już na stałe wpisał się w przestrzeń miasta. I nie chodzi jedynie o ożywczy wpływ studentów. Nowoczesne budynki przy ulicy Rudzkiej to dla wielu mieszkańców powód do dumy. Ale jedna z budowli nadal nie może cieszyć oka. Dawna kaplica szpitalna, która znajduje się u wejścia na kampus, nie została dotychczas wyremontowana. Miasto postanowiło w końcu zająć się tym ostatnim bastionem poszpitalnej ruiny i rozpisało przetarg na prace remontowe. Studenci będą tam wkrótce mogli odnaleźć odpowiednie warunki do wyciszenia i modlitwy.
Inwestycja w młodych
– W zależności od tempa prac, to pomieszczenia wyciszeń mogłoby zostać otwarte na początku przyszłego roku. Remont pochłonie kilkaset tysięcy złotych – informuje prezydent Adam Fudali. Gdy poinformowaliśmy o tym duszpasterza akademickiego, ten nie potrafił ukryć radości. – Pomysł zrodził się gdy tylko zostałem duszpasterzem akademickim. Od razu też ciepło przyjęli go studenci i władze uczelni. Natomiast władze miasta, finansując to przedsięwzięcie, kierują się nowoczesnym, odważnym i dalekosiężnym myśleniem. To wielka inwestycja w młodych ludzi – twierdzi ksiądz doktor Rafał Śpiewak.
Miejsce wyciszenia
A tych młodych ludzi jest w Rybniku sporo. W rybnickim kampusie jest ponad 4 tysiące studentów. Duża ich część odczuwa potrzebę większego zaangażowania społecznego. – Zespół Gospel, chór, domowe hospicjum, kolacyjki, korepetycje, których udzielamy... zaangażowanych w nasze inicjatywy jest ponad 150 osób, a naszych przyjaciół też mamy coraz więcej. Stąd ta kaplica jest bardzo potrzebna – zapewnia ksiądz Śpiewak. Oczywiście zgadzają się z nim członkowie duszpasterstwa akademickiego. – Rewelacja. To bardzo dobry pomysł. Przed czy po egzaminie można się przyjść wyciszyć, pomodlić. Wprawdzie ludzie do takich spraw różnie podchodzą i, znając życie, znajdą się pewnie jakieś głosy krytyczne, ale być może ta kapliczka na kampusie kiedyś wskaże komuś drogę lub po prostu da do myślenia – mówi Zbigniew Spleśniały, student historii w rybnickim Uniwersytecie Śląskim i członek duszpasterstwa akademickiego.
Wyjątkowy na skalę Europy
Wyjątkowy na skalę Europy
Duszpasterz akademicki podkreśla równocześnie, że ta inicjatywa ma niebanalne znaczenie nie tylko dla rybnickich studentów, ale i dla postrzegania Rybnika na zewnątrz. – Rybnicki kampus był dotychczas wyjątkowy w skali ogólnopolskiej, a teraz będzie jeszcze w skali europejskiej, bo dołączy do grona wielkich uniwersytetów, jak Oksford, Lipsk czy Madryt, które mają takie miejsca wyciszenia i modlitwy. To będzie nawiązywać do najbardziej fundamentalnych tradycji uniwersyteckich, które każą patrzeć na człowieka integralnie, a więc przez pryzmat rozumu, ciała i ducha – zauważa ksiądz Śpiewak.
Krystian Szytenhelm