Mieszkańcy donoszą
Radna Teresa Trybuś upomniała wójta.
– Słyszałam od mieszkańców Jankowic, że policja przez sześć godzin goniła bezpańskie psy – mówiła na ostatniej sesji w Świerklanach radna Trybuś.
– Podobno w kwietniu boguszowicka policja przez sześć godzin goniła psy w Jankowicach. Tyle się słyszy, że na terenach szkoły w ciemne wieczory spotyka się podejrzana młodzież w kapturach i policja w ogóle się tam nie zjawia – referowała podczas interpelacji radna. Jak przyznała, informacje te uzyskała od pewnych mieszkańców Jankowic. – Psy nie były bezpańskie. Poza tym wiem, że mamy ten podatek od psów, ale słyszałam też, że gminny zakład ma się zająć wyłapywaniem psów. Dowiedziałam się, że podobno nie jest to możliwe, ale chciałabym wyjaśnić niejasności – zaznaczyła radna. – Zapewniam panią, że nic takiego nie mamy w planach. Co do samego zdarzenia, to ja nic takiego nie słyszałem, i wydaje mi się to mało prawdopodobne, żeby policja ganiała psy przez sześć godzin – przekonywał wójt Stanisław Gembalczyk. – Chciałabym też poruszyć sprawę pana kontaktów z kopalnią. Narzeka pan na trudną współpracę. Ja też pracuję na kopalni i wiem, że tylko z naszą gminą nie mogą się dogadać. Może nie trzeba się obrażać, jeśli na spotkanie z panem nie przychodzi dyrektor. Z pewnością ludzie, których oddelegowuje są kompetentni w swej materii – kończyła Trybuś. – W rozmowach z kopalnią chodzi o podatek, z którego zapłatą nam zalegają. Prowadzimy rozmowy, a właściwie próbujemy wyegzekwować prawo. To nie jest żadna współpraca – odpowiadał wójt.
luk