Młodzi garną się do pracy!
Szukasz pracy? Na tablicy młodzieżowego biura pracy znajdziesz wiele ofert.
Młodzieżowe Biuro Pracy zajmuje się pośrednictwem pracy dla osób między 15 a 26 rokiem życia. – Z reguły są to uczniowie, którzy poszukują dodatkowego zajęcia. Zdarzają się jednak i 50–latkowie. Trzeba zaznaczyć, że nasze usługi są bezpłatne – podkreśla Ewelina Marszołek–Polańczyk, pośrednik pracy.
Młodzi ludzie najchętniej podejmują pracę wtedy, gdy mają wolne od szkoły. – Najwięcej osób zgłasza się do nas w ferie zimowe czy letnie. Pracodawcy natomiast mają najwięcej ofert właśnie na lato – mówi pani Ewelina. Oferty pracy są różne. Można na przykład wykładać towar w markecie, sprzedawać gazety czy doręczać pocztę. – Jest także sporo ofert pracy dla promotorów. To taki męski odpowiednik hostessy. Firmy szukają jeszcze kasjerów, plakaciarzy, ulotkarzy – wymienia Marszołek–Polańczyk.
Chcą czy nie chcą?
Skąd biorą się wszystkie te oferty pracy? – Nasza pracownica była wczoraj w terenie. Przeszła wiele firm, które z nami w zeszłym roku współpracowały. Mamy więc teraz bardzo dużo nowych ofert – zdradza pani Ewelina i zachęca do odwiedzenia MBP. Kogo widzieliby u siebie pracodawcy? – Najchętniej zatrudniają osoby pełnoletnie. Podkreślają też często, że chcą tych, którzy naprawdę garną się do pracy. Żalą się, że niektórzy przychodzą na jeden dzień i zaraz rezygnują.
Nie od razu kierownik
Młodzi nie rezygnują z lenistwa. Czasem mają po prostu wielkie ambicje. – Prowadzę w szkołach zajęcia informacyjne. Tłumaczę, że od czegoś trzeba zacząć. Młodzież ma jednak czasami bardzo wysokie aspiracje. Sądzi, że otrzyma zaraz intratną pracę, najlepiej na kierowniczym stanowisku – zdradza pani Ewelina i zachęca do korzystania z różnych ofert pracy jeszcze podczas pobierania nauki. – Pracodawca przychylniej patrzy na osobę, która wcześniej podjęła pracę. To znaczy, że chce pracować, a to zawsze jest mile widziane – daje wskazówkę.
Nerwy czasem ponoszą
Innym natomiast tak bardzo zależy na pracy, że czasem ich wręcz nerwy ponoszą. – Są takie osoby, które szukają zatrudnienia już bardzo długo. Nie możemy jednak nic zrobić, gdy osoba nie spełnia kryteriów pracodawcy. W jednym biurze ktoś ze zdenerwowania popisał pani kierowniczce zeszyt – wspomina z uśmiechem pani Ewelina. Co zrobić, by podwyższyć swoje kwalifikacje? – Oferujemy również kursy barmańsko–kelnerskie czy na kasjera. Warto z nich skorzystać – radzi pośrednik pracy.
Rejestracja
Jak skorzystać z młodzieżowego biura pracy? – Trzeba się najpierw zarejestrować. Wystarczy przyjść z numerem PESEL i wypełnić ankietę. Wysyłamy takiej osobie wszystkie oferty, dla jakich spełnia warunki zatrudnienia. Najlepiej jednak także samemu przychodzić raz w tygodniu i się przypominać – doradza Marszołek–Polańczyk.
Zainteresowanie spadło
Gdy powstają pod nosem nowe przedsiębiorstwa, niektórzy szukają pracy na własną rękę. – W zeszłym roku można było zauważyć spory spadek w liczbie ofert pracy. Było także o wiele mniejsze zainteresowanie wśród młodzieży. Gdy dzwoniliśmy do osób, które przychodziły do nas w poprzednich latach, często słyszeliśmy na przykład, że już pracują w Focusie czy Plazie. Prognozy są jednak takie, że teraz znów ma się to odwrócić – tłumaczy pośrednik pracy.
(kris)