Domy się trzesą, ściany pękają
Budowa autostrady A–1 daje się coraz bardziej we znaki mieszkańcom Dębieńska.
– Firma Avax zatruwa nam życie – nie kryją wzburzenia właściciele posesji przy ulicy Asnyka. Główny wykonawca odcinka A–1 z Bełku do Sośnicy nie chce konfliktu z mieszkańcami. Zapowiada wyrzucanie z pracy złośliwych kierowców.
Budowa zjazdu na autostradę idzie pełną parą. Codziennie kilkaset ciężarówek dowozi aż półtora tysiąca ton materiałów budowlanych na plac budowy. Większość dojeżdża ulicą Asnyka, która jest najwygodniejszą drogą dojazdową. Niestety, nie wytrzymuje jednak takiego natężenia ruchu. – Od lat nie możemy się doczekać tu asfaltu, mimo iż mieszka tu tyle rodzin. Ciężarówki tak rozjeździły tę ulicę, że betonowe płyty pod ciężarówkami podskakują jak klawisze w fortepianie – mówi obrazowo Józef Szeliga, jeden z mieszkańców.
Niszczą nasze domy
– Wiemy, że budowa autostrady musi wiązać się z niedogodnościami, ale oni niszczą nasze domy – dodaje. Pan Józef pokazuje obszerne pęknięcia ścian. W domu trudno znaleźć pomieszczenie, które nie zostało uszkodzone. Podobne zniszczenia pokazuje Maria Grzegorzyca, która niedawno wyremontowała część pomieszczeń, a już liczy nowe pęknięcia. – Przez lata szkody wyrządzała nam kopalnia, a teraz autostrada. Zakończą robotę, a my zostaniemy ze zniszczonymi domami. Gdy zwracamy uwagę kierowcom, by zwolnili i stosowali się do ograniczenia, oni na złość nam jeżdżą jeszcze szybciej. – mówi kobieta.
Śmiali się nam w twarz
Mieszkańcy wiedzą, że ciężarówki muszą jakoś dojeżdżać na plac budowy. Czemu jednak przekraczają prędkość, która wynosi w tym miejscu 30 km na godzinę? – W ubiegłym tygodniu inspektorzy nadzoru budowlanego wywiercili w moim domu otwory i zamontowali czujniki, by zmierzyć poziom drgań. O dziwo, kierowcy przestali jeździć, a jeśli już jechali, to bardzo wolno. Inspektorzy nie mieli więc co mierzyć. Gdy odjechali, kierowcy znów jeździli „sześdziesiątką” śmiejąc się nam prosto w twarz – denerwuje się pan Józef.
Będzie lepiej
Co na to burmistrz Czerwionki–Leszczyn? Gospodarz miasta – gminy wyjaśnia, że mieszkańcy muszą się uzbroić w cierpliwość. – W chwili obecnej rozbierany jest nieużywany nasyp kolejowy. Właśnie tędy będą już za kilka miesięcy jeździć ciężarówki – tłumaczy Wiesław Janiszewski. – Ulica Asnyka była wybudowana jako droga techniczna, została pokryta płytami betonowymi. Zapewniam, że po ukończeniu budowy płyty zostaną zdjęte, a w ich miejscu pojawi się asfalt – mówi burmistrz.
Piratów wyrzucą z pracy
Dwa tygodnie temu mieszkańcy Dębieńska na specjalnym spotkaniu zagrozili blokadą drogi. Poruszana była także sprawa skrótów, jakie praktykują niektórzy kierowcy. Blokada mogłaby sparaliżować budowę odcinka A1. Sprawą zainteresowała się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. – Pouczaliśmy juz kilkakrotnie wykonawcę, by przestrzegał zasad zapisanych w umowie. Jeśli sytuacja będzie się powtarzać, nałożymy karę finansową – zapewnia Wojciech Giersimiuk, rzecznik GDKiA. Sama firma Avax zapowiada, że pouczy kierowców, a złośliwych lub korzystających ze skrótów będzie wyrzucać z pracy.
Adrian Czarnota