Paruszowiec widziany inaczej
Filia biblioteki w dzielnicy Paruszowiec–Piaski promuje lokalne talenty. Należy do nich Andrzej Bieniak, autor wystawy fotograficznej.
– Wiele osób mówi, że to brudna, smutna i nieciekawa dzielnica. Chciałem temu zaprzeczyć i pokazać tutejszym mieszkańcom, że jest zupełnie inaczej. Mam nadzieję, że mi się udało – stwierdza Andrzej Bieniak, dawny mieszkaniec Paruszowca.
Dzisiaj z dzielnicą jest związany zawodowo. Tu funkcjonuje firma handlowa, którą prowadzi. A dzięki pracy, jak podkreśla, może zajmować się fotografią, która nie jest tanim hobby. – Fotografią pasjonuję się od czasów szkoły podstawowej. Już w piątej lub szóstej klasie zrobiłem zdjęcie porównywalne do prac studentów szkół artystycznych. Niestety, to zdjęcie zaginęło – opowiada Bieniak. Wspomina też jak sam z książek, a często metodą prób i błędów, uczył się w domowej ciemni sztuki wywoływania zdjęć. Niedawno chcąc poszerzyć swoją wiedzę i umiejętności uczestniczył w „Warsztatach Fotograficznych – Fotografia, Przyroda i Czary”. Jednym z warunków udziału było posiadanie aparatu cyfrowego, co zmusiło go do zakupu bardziej nowoczesnego sprzętu fotograficznego. Ale sentyment do tradycyjnej fotografii pozostał. – To bardzo dyscyplinowało. Nie można było trzaskać tylu zdjęć, co w tej chwili. Miało się film 36 klatek, a ja najczęściej 24, bo był tańszy. Trzeba więc było zrobić jedno zdjęcie i dobre – podsumowuje z uśmiechem Bieniak.
Inne oblicze sąsiadów
Prezentowane na wystawie w bibliotece zdjęcia to efekt kilku wycieczek autora po najbliższej okolicy. – Zdjęcia zrobiłem cyfrówką, ale nie są obrabiane komputerowo – zaznacza. Oprócz pejzaży, można też tu znaleźć kilka portretów. – Nie chciałbym być zaszufladkowany jako ten, co fotografuje tylko kwiatki – podkreśla z uśmiechem Bieniak. Jego prace można oglądać w filii nr 4 Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej na Paruszowcu do końca lutego. Niewykluczone, że wystawa będzie prezentowana nawet do marca. Tym bardziej, że towarzyszy jej konkurs. Odwiedzający bibliotekę mogą pobawić się w odgadywanie nazw roślin, które sfotografował Andrzej Bieniak. Można wygrać ręcznie robione z zapałek modele domków. Wystawa fotografii jest jednym z przedsięwzięć w ramach akcji „Pokaż się”. – Mamy już kolejnych twórców, którzy chcą zaprezentować swoje prace w naszej bibliotece. Planujemy zorganizowanie wystaw: rzeźby, malarstwa oraz haftu krzyżykowego – mówi Bogumiła Ziołko-Napieralska, kierownik filii PiMBP nr 4. Nie brakuje też chętnych do odwiedzania tych wystaw. – To świetna okazja, żeby poznać inne oblicze sąsiadów – podsumowuje bibliotekarka.
Beata Mońka
Beata Mońka