Kolejny rok walki
Parlament Europejski zdecydował o przedłużeniu monopolu narodowych operatorów, w tym Poczty Polskiej. Dopiero po 2010 roku nastąpi tzw. uwolnienie rynku pocztowego. Na liberalizację rynku czekali głównie prywatni operatorzy pocztowi. – Dziś jest ich 168, jedni mają tylko zasięg lokalny, inni już działają na terenie całej Polski – mówi Jacek Strzałkowski, rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Wśród prywatnych pocztowców jest również Tomasz Bodach z pierwszej Miejskiej Poczty Doręczeniowej.
– Czekaliśmy dosłownie z utęsknieniem na rok 2009, kiedy to Poczta Polska miała przestać być monopolistą. Jak widać czeka nas kolejny rok walki. Obawiam się, że możemy poczekać jeszcze dłużej. Każdy rok monopolu to ogromne pieniądze dla państwowej poczty. Skoro udało się przełożyć nieprzekraczalny termin, nikt nie może dać nam gwarancji, że to się nie powtórzy. My mimo wszystko dalej robimy swoje – mówi Tomasz Bodach.
(acz)