Ruszył proces
12 kwietnia w sądzie okręgowym w Wodzisławiu Śl. ruszył proces w sprawie wybuchu gazu, do jakiego doszło w marcu ubiegłego roku na ulicy 3 Maja w Rybniku. Prokuratura podczas wielomiesięcznego śledztwa ustaliła, że winnym spowodowania wybuchu są dwaj pracownicy pogotowia gazowego. Wojciech Cz. i Krzysztof M. Obaj nie przyznają się do winy, twierdzą, że zachowali wszystkie niezbędne procedury, jakie należy stosować w takich wypadkach. Prokurator jest innego zdania, według niego, gdyby pracownicy pogotowia gazowego odcięli dopływ gazu, nie doszłoby do wybuchu. Gazownikom grozi do 12 lat wiezienia. Kolejną rozprawę wyznaczono na 17 maja. W wyniku wybuchu jedna osoba została ciężko ranna, natomiast straty sięgają milionów złotych. Cały czas prokuratura ustala, skąd w pawilonie wziął się gaz.
(acz)