Czekanie z sadzą
Mijają miesiące, a na ulicy Żorskiej nadal straszy spalony i zniszczony przystanek.
Mijają miesiące, a na ulicy Żorskiej nadal straszy spalony przystanek. Na szczęście rybnicki Zarząd Transportu Zbiorowego już powiesił nowy rozkład w miejsce spalonego. Do pomalowania została jeszcze wiata, która od czasu pożaru autobusu cała pokryta jest sadzą. Kiedy władze ZTZ zamierzają ją pomalować?
- W chwili obecnej czekamy aż pogoda się ustabilizuje. Przystanek zostanie pokryty kolorowym graffiti, już został nawet zgłoszony projekt. Przymrozki jednak mogłyby popsuć pracę tych młodych ludzi - mówi Kazimierz Berger, dyrektor ZTZ w Rybniku.
- Uważam, że już dawno powinien zostać pomalowany. Teraz można się tylko pobrudzić od tych osmolonych ścian - mówi Antoni Fojcik, który często dojeżdża do Żor.
(acz)