Pijany weekend
Miniony weekend na długo pozostanie w pamięci rybnickich policjantów. Dawno nie zatrzymano tylu nietrzeźwych a przede wszystkim bezczelnych kierowców.
W samą tylko sobotę, w ręce stróżów prawa wpadło czterech pijanych szoferów. Jednym z nich był mieszkaniec Żor. Pijanego w sztok kierowcę próbowano zatrzymać na ulicy Kupieckiej.
– Policjanci dawali mu wszelkie znaki do zatrzymania się, on jednak nie reagował. Jazdę skończył wjeżdżając w policyjnego fiata palio. Z mężczyzną nie można było nawiązać jakiegokolwiek kontaktu. Badanie alkomatem dało wynik aż 3,02 prom. w wydychanym powietrzu – wyjaśnia Aleksandra Nowara, rzecznik rybnickiej policji.
Dzień później, w sobotę, swoją bezmyślnością pochwalił się 28–letni mieszkaniec Krakowa. Pijanego kierowcę zatrzymali o godzinie 4.40 na ulicy Skłodowskiej policjanci ogniwa interwencyjnego. W zamian za odstąpienie od czynności służbowych zaproponował on mundurowym 50 zł!
– Krakowianin miał pecha, bo trafił na niezwykle sumiennych policjantów. Nie ma tutaj znaczenia wielkość proponowanej łapówki, bo policjanci, którzy zatrzymali nietrzeźwego mężczyznę już kilkakrotnie odmawiali o wiele większych łapówek, nawet powyżej dwóch tysięcy złotych. Pieniądze zostały natychmiast zabezpieczone, a kierowca odwieziony do policyjnego aresztu. Za próbę przekupienia policjanta grozi mu teraz nawet dziesięć lat więzienia – wyjaśnia rzeczniczka. Weekend jest dla policjantów bardzo pracowitym czasem. Szczególną uwagę w tym czasie zwracają na młodzież wracającą z dyskotek. Bardzo wiele osób po całonocnej imprezie decyduje się wsiąść za kółko po wypiciu alkoholu. Na szczęście policja ich wyłapuje.
(acz)