Pół tysiąca kilometrów
Jazda na rowerze to zajęcie zdrowe, ale pewnie nie wszyscy jeszcze się przekonali, że może być również pouczające.
Właśnie z myślą o takich osobach Subregion Zachodni Województwa Śląskiego otworzył na swojej stronie kolejny, szósty już serwis tematyczny.
Trasy Rowerowe Subregionu, bo tak się nazywa działający od grudnia serwis www.rowery.subregion.pl to ukłon w stronę miłośników dwóch kółek. Do tej pory nie było tak solidnej informacji rowerowej. – Serwis rowerowy bezpośrednio połączony jest z serwisem turystycznym, który już wcześniej stworzyliśmy na naszych stronach. W chwili obecnej posiada on w swojej bazie ponad 500 atrakcji turystycznych, obiektów kulturalno–rekreacyjnych oraz infrastruktury towarzyszącej pogrupowanych w kilkunastu kategoriach tematycznych. Każdy z obiektów znajdujących się w serwisie posiada swój opis, dane kontaktowe, dodatkowo galerie zdjęć i cennik usług. Dzięki temu nasz rowerowy serwis jest bardzo potężnym narzędziem – mówi Bazyli Kowalski, pracownik biura subregionu.
Zapraszamy do nas
Największą zaletą nowo uruchomionego serwisu jest fakt, że opisuje w całości wszystkie ścieżki rowerowe w regionie. Do tej pory, gdy poszczególne powiaty starały się opracować trasy rowerowe ze swojego terenu, zazwyczaj urywały się one na granicy powiatu. W rzeczywistości rowerzyści nie kierują się granicami. Jeżdżą tam, gdzie chcą, gdzie im się podoba. Dlatego subregion opracował kompendium zbierające w jednym miejscu trasy z powiatów raciborskiego, rybnickiego i wodzisławskiego, Jastrzębia Zdroju, Rybnika i Żor. To nie koniec rozwoju Tras Rowerowych Subregionu. – Nie ukrywamy, że liczymy także na turystów z Czech, nasze ścieżki są z nimi połączone. Każdy, kto wybierze się na wycieczkę rowerową opisywanymi przez nas trasami z pewnością natknie się na jedną z sześćdziesięciu polsko–czeskich tablic informacyjnych – mówi pracownik biura.
Na spotkanie z przygodą
Twórcy serwisu liczą, że 500 kilometrów promowanych tras przyciągnie nawet turystów z Aglomeracji Górnośląskiej. Serwis pozwala użytkownikom na wybranie jednego z kilku sposobów spędzania wolnego czasu na rowerze. Rowerzystom proponowane są między innymi rowerowe spotkania z przyroda, wycieczki śladami historii czy też wypady na piknik. Do każdego tematycznego sposobu spędzania czasu na rowerze dołączone są poradniki dla rowerzystów zawierające między innymi opisy najciekawszych miejsc przyrodniczych, zabytków architektury czy techniki, oraz sposoby na udany piknik rowerowy. Serwis umożliwia tematyczne wyszukiwanie i planowanie tras.
Wszystko o rowerze
– Dodatkowo serwis zawiera wiele przydatnych informacji dla rowerzystów, np. jak dokonać prostych napraw roweru, adresy sklepów i serwisów rowerowych, informacje o pogodzie. Zaletą prezentowanego serwisu są także: kalendarium najciekawszych wydarzeń związanych z turystyką rowerową w subregionie, forum użytkowników oraz zdjęcia z tras rowerowych.
– Mamy nadzieję, że to rozpropaguje sport rowerowy w naszym regionie – mówi Bazyli Kowalski.
Na piknik do bohumina
Na jednej z map zamieszczonych w internetowym serwisie można sprawdzić, które z polskich szlaków łączą się z czeskim i wybrać się na niedzielną wyprawę do południowych sąsiadów.
Sonda: Czy znasz rybnickie ścieżki rowerowe?
Łukasz Szewczul
Najwięcej na rowerze jeżdżę latem. Z rodzicami jeździmy na trasie Elektrownia – Rudy. W samych Rudach ścieżki rowerowe są bardzo rozległe i piękne, ale niestety odcinek za Elektrownią jest bardzo kiepski. Więcej tu kurzu, niż drogi. Uważam, że ścieżki rowerowe powinny być dobrze opisane, żeby było wiadomo, czego się na nich spodziewać.
Andrzej Tajak
Uważam, że rybnickie ścieżki rowerowe są dość ciekawe i warte poznania. Nie poznałem ich wszystkich, ale mam taki zamiar. Na swoim rowerze jeżdżę najczęściej na odcinku Nowiny-Chwałęcice. Trasy rowerowe są tutaj zadbane, a to dla miłośnika dwóch kółek jest chyba najważniejsze. Sport rowerowy jest warty propagowania, a serwis subregionu z pewnością w tym pomoże.
Jan Pastuszko
Raczej nie korzystam ze ścieżek rowerowych, a jeśli już to tylko latem. Na co dzień jeżdżę tylko po chodnikach. Jednak wiem, że ścieżki są potrzebne, bo jest wielu pasjonatów, którzy chętnie spędzają wolny czas na rowerze. Szkoda tylko, że wielu wandali niszczy na nich oznakowania. W jeździe przeszkadzają też wystające korzenie drzew.
Adrian Czarnota