Tragedia na przejściu
Smutna statystyka powiększa się. 69-letnia kobieta, która została potrącona w ubiegłym tygodniu na ulicy Kotucza, po przewiezieniu do rybnickiego szpitala zmarła. Ciężkie urazy nóg i kręgosłupa okazały się śmiertelne dla osoby w tak podeszłym wieku. Mieszkaniec Orzesza, który potrącił pieszą był trzeźwy. Kto zawinił? Co jest przyczyną tak dużej liczby wypadków, zwłaszcza na przejściach dla pieszych?
– Z pewnością duży wpływ na liczbę wypadków ma pogoda. W zeszłym roku zima uderzyła z całych sił. Na ulicach było bardzo ślisko, więc i kierowcy jeździli z prędkością pięciu kilometrów na godzinę. Przy takiej aurze jaką mamy teraz, kierowcy jeżdżą jak latem. Niestety, szybko robi się ciemno. Bardzo trudno zauważyć, zwłaszcza ciemno ubranego, pieszego – wyjaśnia komisarz Paweł Moskwa, naczelnik sekcji ruchu drogowego z rybnickiej komendy policji
(acz)