Otwarte drzwi dla złodzieja
Dariusz W., 33-letni mieszkaniec Pszowa bez problemu wchodził do otwartych domów i okradał je. Zabierał wszystko, co mu wpadło w ręce, co gospodarze zostawiali na widoku. Pieniądze, biżuterię. W ciągu kilku miesięcy okradł dziewięć domów na terenie powiatu rybnickiego, m.in. w Suminie, Gaszowicach i Niedobczycach. Kilka dni temu zatrzymała go rybnicka policja.
– Mężczyzna próbował najpierw, czy drzwi są otwarte. Jeśli pojawiał się ktoś z domowników, sprawiał wrażenie biednego i prosił o jedzenie albo pieniądze. Czasem kilka razy wracał pod ten sam adres – relacjonuje nadkomisarz Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rybniku. Na ogół ludzie nie zauważali, że coś im zginęło, dowiadywali się o tym dopiero po wizycie policjantów. Dlatego nie było wcześniej żadnych zgłoszeń. Okradzione domy wskazał policjantom sam sprawca. Ale nawet i to zdarzenie nie dla wszystkich było nauczką. Kiedy policjanci podjechali pod jeden z okradzionych domów, zobaczyli przed domem zaparkowany samochód. Auto było otwarte, a w stacyjce kluczyki. W domu nie było nikogo. Wszyscy wyjechali.
W Niedobczycach wszedł do domu i z torebki dziewczyny zabrał 2 tys. zł. Były to pieniądze uzbierane z wielkim poświęceniem na studia. Dziewczyna nie mogła podjąć nauki, był to dla niej osobisty dramat – dodaje nadkom. Nowara.
Złodziej okradł m.in. warsztat samochodowy, wyciągał pieniądze z pozostawionych na widoku saszetek, wszedł do otwartego domu, podczas kiedy gospodyni robiła coś w gospodarstwie – dodaje nadkom. Aleksandra Nowara. – Złodziej przyznał się do winy. Twierdził, że następnego dnia miał podjąć legalną prace. Mieszkał wraz z konkubiną i dwójką dzieci. Został zatrzymany i aresztowany tymczasowo – dodaje Aleksandra Nowara.
Aleksandra Nowara - rzecznik prasowy KPP w Rybniku
Ludzie mają zaufanie do sąsiadów, nie zamykają drzwi, zostawiają klucze na zewnątrz nie podejrzewając, że ktoś może to wykorzystać.
Apelujemy do mieszkańców, aby zwracali uwagę na to, czy dom albo samochód jest zamknięty. Sprawca może to wykorzystać w najmniej oczekiwanym momencie
(izis)