Właściciel zagrodził wjazd
Wjazd od strony ulicy Reymonta jest zatarasowany, kostka brukowa wyciągnięta. Utrudnia to dojazd do stacji paliw BP, a także do pobliskiego Lidla. Żeby wjechać na stację, kierowcy kierują się do drugiego wjazdu od strony ulicy Wodzisławskiej. Ten jednakże przewidziany jest tylko jako prawoskręt. Ci, którzy wjeżdżają od lewej strony, przecinają dwie ciągłe linie i łamią przepisy ruchu drogowego. Zapytaliśmy przedstawicieli BP, co się dzieje i jak długo taki stan jeszcze potrwa. – Może jeszcze jakieś 2–3 tygodnie – odpowiada Andrzej Kijak, kierownik regionalny ds. inwestycji w sieci stacji paliw BP. Tłumaczy, że wcześniej stacja miała wszelkie uzgodnienia, w tym także pozwolenie na przejazd przez pas gruntu należącego do gminy. W ostatnim czasie sytuacja się zmieniła, ponieważ grunt ten odzyskał poprzedni właściciel, który póki co zagrodził wjazd. – Z naszych informacji wynika, że stało się tak, gdyż wcześniej gmina wywłaszczyła tę ziemię na inwestycję, która jednak nie została zrealizowana i zgodnie z prawem grunt został zwrócony właścicielowi – dodaje kierownik Kijak. Jak mówi, stacja BP cały czas czyni starania, aby problem dojazdu rozwiązać. – To nasz problem. Próbujemy się dogadać. Mamy nadzieję na pomyślne załatwienie sprawy – dodaje przedstawiciel sieci stacji BP.
(izis)