Wystawili jasełka parafialne z prawdziwym dzieciątkiem

Byli też obecni przedstawiciele władz samorządowych gminy i sołectwa Czyżowice, a także licznie zebrani parafianie i goście – dorośli, młodzież i dzieci. To było niezwykle ciepłe, pełne spokoju i refleksji widowisko, które uobecniło wydarzenie zbawcze sprzed 2 tysięcy lat. Atmosfera z chwili na chwilę stawała się coraz bardziej naturalna, widzowie zapomnieli, że uczestniczą w przedstawieniu teatralnym, gdyż występujący w nim dorośli, młodzież i dzieci całkowicie zidentyfikowali się z sytuacjami przedstawianymi w jasełkach, jakby byli ich rzeczywistymi uczestnikami. Nawet maleńka, niespełna półroczna Julia Skatuła, która w jasełkach była Dzieciątkiem Jezus, z niezwykłym spokojem i zainteresowaniem obserwowała i reagowała wyjątkowo naturalnie na sytuacje jasełkowe.

Pokłon Trzech Króli był wydarzeniem, w którym widzowie podziwiali wyjątkowy spokój tego dziecka i jego autentyczne reakcje na składane przez nich dary. Podobne reakcje „Dzieciątka” można było zaobserwować podczas pokłonu Mędrców już w kościele na nabożeństwie kończącym Orszak Trzech Króli w dniu 6 stycznia. Inni odtwórcy ról jasełkowych również wcielili się w swoje role z pełnym zaangażowaniem i przeżywaniem odtwarzanych treści. W kościele było przytulnie, ciepło i cicho, uczestnicy widowiska całkowicie dali się pochłonąć atmosferze, która panowała w kościele, a którą dodatkowo wytwarzały światła, muzyka i baletowe układy choreograficzne z tańcami aniołów, przygotowanymi przez Annę Skoczeń. Dzieci: Maja Gajdera, Milena Honisz, Magdalena Mrozek, Wiktoria Matuszczyk, Magdalena Popardowska, Karolina Róża, Maja Skoczeń, Agata, Smiatek, Agata Szpejcher, Maja Woch – wystąpiły w pięknych białych świetlistych sukienkach, a ich taniec wyrażał radość, a także doniosłość i tajemniczość przeżywanych wydarzeń zbawczych. Dopełnieniem przeżyć były piękne śpiewy Pauliny Tront, Krystyny Kacprzak i Weroniki Mrozek – dorosłych już młodych kobiet, parafianek, które wielokrotnie uczestniczyły w innych wydarzeniach artystyczno – religijnych w kościele, a także towarzyszących im w śpiewie odtwórczyń ról: Józefiny (Emilia Wawrzyczny), Klementyny (Paulina Hanusek) i Filomeny( Natalia Smiatek). Muzyczna oprawa spektaklu (odtwarzana z komputera) stwarzała niezwykły klimat całości jasełkowego widowiska.

Bardzo prawdziwie wcieliła się w rolę Maryi Maria Hammer, która przybliżyła uczestnikom widowiska przeżycia, radości, trudy i niepokoje Matki Zbawiciela. A Krystian Kacprzak– jasełkowy św. Józef zaprezentował się jako odpowiedzialny, mężny i troskliwy opiekun Maryi i Dzieciątka Jezus. Była też Elżbieta (Anna Syrek), którą nawiedziła Maryja z Jezusem pod sercem i Joachim (Mateusz Jeleń) – ojciec Maryi, który rozmawiał ze swoim zięciem Józefem. To także dorosłe już młode osoby, które swoją obecnością i sposobem zachowania uświetniły jasełka. Dostojność i wyjątkowy klimat przedstawienia zapewnili: Leszek Mrozek (Król Kacper), Łukasz Syrek (Król Melchior) oraz Damian Lelek (Król Baltazar), ubrani w bogate stroje królewskie, z koronami na głowach, którzy przynieśli dary Dzieciątku i złożyli pokłon nowonarodzonemu – Jezusowi, królowi żydowskiemu, przed którym drżał ze strachu o swą władzę zazdrosny król Herod. Niebiańskie podium było wyodrębnione w jasełkach poprzez białą konstrukcję scenograficzną – pięknie oświetloną – i stroje znajdujących się tam: Archanioła Gabriela( Szymon Syrek) i towarzyszących mu Aniołów: (Hanna Możdżeń, Oliwia Wieczorek, Malwina Kucza). Dołączył też do nich śliczny mały aniołek (Hania Matuszczyk). Szczególnie ciepłe wrażenie wywołały białe „słodkie” owieczki (Wojtek Rudol, Igor Frąckowiak, który zaśpiewał solo kolędę, oraz Oliwer i Alan Kamczykowie oraz Paweł Popardowski). Nie mogło też zabraknąć, jak na jasełka przystało, pasterzy. W pracę nad przygotowaniem widowiska zaangażowanych było też wiele innych osób, które w różny sposób, często mało widoczny, anonimowy, a przecież jakże ważny, przyczyniły się do powstania i realizacji tych niezwykłych parafialnych jasełek. Nad całością czuwał ks. proboszcz Adam Żemła, który wspierał pomysłodawców, twórców scenariusza i głównych reżyserów: małżeństwo Anitę i Rafała Syrek, którzy z wielkim zapałem, determinacją i poświęceniem przygotowywali ten wzruszający spektakl jasełkowy, który pozostawił w odbiorcach niezatarte wrażenia. Gorące podziękowanie dla wszystkich wykonawców jasełek za ich zaangażowanie, trud i wspaniały efekt ich wspólnej pracy, za poświęcony czas na ich przygotowanie wyraził proboszcz parafii ks. Adam Żemła, a kanclerz Kurii Metropolitalnej w Katowicach ks. dr Tomasz Wojtal ze wzruszeniem dziękował organizatorom i wykonawcom za przeżycia i doznania podczas tego pięknego spektaklu, przygotowanego z pasją i wielkim zaangażowaniem tak wielu osób. Jasełka uwieczniły piękne zdjęcia wykonane przez Andrzeja Kwiatonia.

Władysława Bańczyk, oprac. ska