Zwolennicy PiS z Wodzisławia i Jastrzębia pojechali w czwartek protestować do Warszawy
WODZISŁAW, JASTRZĘBIE Zgodnie z zapowiedziami posła Grzegorza Matusiaka, w czwartek z Jastrzębia– Zdroju na Marsz Wolnych Polaków pojechały cztery autobusy, łącznie 167 osób. Jechali w nich zwolennicy PiS zarówno z Jastrzębia, jak i powiatu wodzisławskiego.
Uczestnicy marszu i protestu pod Sejmem opisywali działania w social mediach. Była posłanka Teresa Glenc zapowiadała przed wyjazdem: – Chcemy manifestować pokojowo, bez agresji, bez wulgarności – to wyróżnia naszą stronę i również to chcemy pokazać! Nie dajmy się prowokacjom! – pisała w social mediach. Podobnie już w samej Warszawie podczas marszu sytuację relacjonowała radna powiatu wodzisławskiego, a prywatnie córka byłej posłanki – Renata Glenc. Sporo zdjęć opublikował także przewodniczący rady miejskiej w Jastrzębiu- Zdroju Piotr Szered. – W środku tygodnia, w dniu roboczym, pomimo silnego mrozu... Niesamowite! – komentowała liczbę osób Teresa Glenc.
(ska)