Trzęsienie ziemi na listach PiS. Ewa Gawęda kandydatką bezpartyjną
REGION Adam i Ewa Gawędowie nie będą kandydatami PiS w jesiennych wyborach parlamentarnych. To największe zaskoczenie kampanii wyborczej w naszym regionie. Tymczasem Ewa Gawęda nie składa broni i zamierza ubiegać się o reelekcję z Komitetu Wyborczego „Bezpartyjnych samorządowców”.
Lista PiS do Sejmu
2 września PiS oficjalnie zaprezentował kandydatów do Sejmu i Senatu z naszego regionu, w okręgu 30., obejmującym powiaty: raciborski, rybnicki i wodzisławski, a także miasta na prawach powiatu: Jastrzębie-Zdrój, Rybnik i Żory. Lider regionalnego PiS-u Bolesław Piecha uważa, że dobra lista wyborcza powinna opierać się zarówno na doświadczonych parlamentarzystach i samorządowcach („siwe włosy czasem się przydają), jak i młodych ludziach (którzy są „kreatywni, mają różne pomysły, czasami zwariowane”).
Oto czołówka listy PiS w wyborach parlamentarnych:
- miejsce – poseł Bolesław Piecha
- miejsce – wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński
- miejsce – wiceminister sprawiedliwości Michał Woś
- miejsce – posłanka Teresa Glenc z powiatu wodzisławskiego
- miejsca – poseł Grzegorz Matusiak z Jastrzębia-Zdroju
Kolejne miejsca zajmują: Agnieszka Bochenek z powiatu rybnickiego (radna gminy Lyski), Małgorzata Celińska (radna Żor), Mariusz Chmielewski z Jastrzębia-Zdroju (były radny, społecznik), Henryk Czich z powiatu mikołowskiego (radny powiatu, lider zespołu Universe), Bartosz Hetmaniok (działacz Forum Młodych PiS w Wodzisławiu Śl.), Julia Kloc-Kondracka (radna sejmiku, córka europosłanki Izabeli Kloc), Grzegorz Piechaczek (przedsiębiorca z Rybnika), Izabela Rajca (radna Czerwionki-Leszczyn, dyrektor biura europosłanki Izabeli Kloc), Elżbieta Słoń (współpracowniczka posła Grzegorza Matusiaka), Mirela Szutka (rybnicka radna, nauczycielka), Karol Szymura (rybnicki radny, dyrektor biura posła Bolesława Piechy), Daniel Wawrzyczek (wiceprezydent Żor, członek rady politycznej PiS).
Kandydaci PiS do Senatu
Kandydatami do Senatu są Wojciech Piecha (kandyduje w okręgu 73., obejmującym powiaty rybnicki i mikołowski, a także Rybnik) i Dariusz Domański (kandyduje w okręgu 72., obejmującym powiaty raciborski i wodzisławski, a także Jastrzębie-Zdrój i Żory). Bolesław Piecha przedstawiajac Dariusza Domańskiego zwrócił uwagę na jego aktywność samorządową i społeczną – D. Domański prowadzi razem z żoną żorskie hospicjum. – Do tego trzeba mieć wielkie serce. Mam nadzieję, że to serce Dariusz pokaże również wyborcom, którzy na niego zagłosują – dodał Bolesław Piecha.
Ewa Gawęda odchodzi z PiS
Po usunięciu Ewy Gawędy z listy PiS (wcześniej mówiono, że ma być kandydatką tej partii w wyborach do Sejmu), senator podjęła decyzję o starcie z komitetu „Bezpartyjnych samorządowców”. To ogólnopolska inicjatywa, która ma swoje listy również w wyborach do Sejmu. Rankiem 4 września Ewa Gawęda rozesłała do mediów oświadczenie w tej sprawie. – W żadnej partii proces układania list nie jest transparentny, PiS nie jest tu wyjątkiem. Nie uczestniczę w gierkach i targach, które nasilają się w partii przed wyborami. Nie kombinowałam co i z kim mi się opłaci, komu schlebiać, a komu szkodzić. Okazuje się jednak, że ci, którzy taką taktykę wybrali, czasem zwyciężają, przynajmniej chwilowo – przekazuje Ewa Gawęda.
Dalej senator Ewa Gawęda informuje, że przez 4 ostatnie lata ciężko pracowała, by nie zawieść zaufania wyborców, a decyzję PiS o niewystawieniu jej w wyborach odebrała jako „bolesną i rozczarowującą”. – Jeśli politykę rozumiemy jako służbę publiczną, pracę dla ludzi, współpracę z samorządami, a nie walkę o stołki i własne interesy, to na pewno nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa. Zawsze wierzyłam i wciąż wierzę, że ostateczne decyzje podejmują wyborcy przy urnach, a nie partyjne układy – dodaje Ewa Gawęda. Senator dodaje, że w obecnej sytuacji jej rezygnacja z członkostwa w PiS jest oczywistością.
„To są decyzje kierownictwa”
W kuluarach mówiło się, że „wycięcie” Ewy i Adama Gawędów z list PiS jest wynikiem konfliktu wewnątrz lokalnych struktur PiS. – Dla mnie sytuacja jest niekomfortowa, bo tworzyliśmy silną drużynę. Tym niemniej jednak nie mi to oceniać. To są decyzje kierownictwa i komitetu politycznego – powiedziała nam posłanka Teresa Glenc.
T. Glenc w jesiennych wyborach będzie kandydować do Sejmu z 4. miejsca na regionalnej liście PiS – a więc tego samego, z którego przed czterema laty kandydował Adam Gawęda (wówczas T. Glenc kandydowała z 7. miejsca). Wybory parlamentarne odbędą się 15 października.
(żet)
Szanse PiS na zwycięstwo gwałtownie zmalały (komentarz)
Start Ewy Gawędy jako kandydatki niezależnej zmniejsza szanse PiS na zwycięstwo w senackim okręgu 72. Można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że część prawicowo-konserwatywnego elektoratu, który poparł ją 4 lata temu, zagłosuje na nią ponownie. To głosy, na które w innych okolicznościach mógłby liczyć kandydat PiS Dariusz Domański.
Biorąc powyższe pod uwagę, rosną szanse na zwycięstwo kandydata opozycji Henryka Siedlaczka.
Z drugiej strony start Ewy Gawędy jako kandydatki niezależnej może przyciągnąć do niej wyborców zmęczonych wojną PO – PiS, którzy dotychczas „głosowali, ale się nie uśmiechali”, wybierając „mniejsze zło” (przez jednych rozumiane jako PO, przez drugich jako PiS). W tym kontekście Ewa Gawęda będzie podbierać głosy również Henrykowi Siedlaczkowi.
Wyniki wyborów mogą zaskoczyć.
Wojciech Żołneczko, Nowiny.pl