Adam Gawęda kandydatem do senatu zamiast Ewy Gawędy
REGION Według informacji, jakie nieoficjalnie udało nam się uzyskać, kandydatem PiS do senatu w okręgu 72 nie będzie (jak się spodziewano) obecna senator Ewa Gawęda, a Adam Gawęda.
To spora niespodzianka zarówno dla środowiska PiS, jak i opozycji. Przypomnijmy, że jeszcze niedawno nic nie wskazywało na roszady wyborcze w tym zakresie, a nawet senator Ewa Gawęda potwierdziła w Żorach, że zamierza ubiegać się o reelekcję. Teraz jednak okazuje się, że kierownictwo partii postanowiło zmienić szyki.
Do sprawy odniosła się senator Ewa Gawęda, potwierdzając nasze informacje. – Otrzymałam propozycję kandydowania do Sejmu. Zdecydowałam się ją przyjąć, mając świadomość zarówno olbrzymich obowiązków, jakie czekają mnie względem obywateli, ale przede wszystkim szans, które będę mogła wykorzystać dla dobra naszego regionu – zapewnia Ewa Gawęda. – Wierzę, że jeśli obywatele obdarzą mnie zaufaniem i zostanę wybrana do Sejmu, wówczas jeszcze skuteczniej będę mogła Ich reprezentować, a przede wszystkim ciężko pracować na rzecz Śląska i Polski, starając się spełnić oczekiwania mieszkańców naszego regionu – dodaje urzędująca senator.
– Sprawne stanowienie dobrego prawa wymaga, aby w obu izbach pracowało jak najwięcej doświadczonych parlamentarzystów. W trakcie mojej publicznej służby byłem już senatorem, więc decyzja władz partii na pewno odwołuje się do tego doświadczenia – mówi nam Adam Gawęda. – Także mój ukochany Śląsk, w tych burzliwych czasach transformacji górnictwa i wielu wyzwań gospodarczych i społecznych, szczególnie potrzebuje parlamentarzystów znających dobrze jego problemy i zaangażowanych na 100 proc. w swoją pracę. Dlatego zrobię wszystko, aby po raz kolejny uzyskać mandat od wyborców i kontynuować moją parlamentarną służbę – zapewnia Adam Gawęda, który będzie konkurentem Henryka Siedlaczka (PO) w wyborach do senatu.
(ska)