Zwrot w przetargu na promocję miasta przez sport. Pieniądze jednak dostanie Odra, a nie SWD
WODZISŁAW ŚL. W miniony wtorek 19 kwietnia zakończono postępowanie przetargowe w Wodzisławiu Śląskim na zadanie „Promocja miasta przez kluby sportowe”. Po unieważnieniu najkorzystniejszej cenowo oferty SWD Wodzisław Śląski wybrano ofertę Odry Wodzisław.
„Z przedstawionych przez Wykonawcę – Stowarzyszenie Klub Sportowy „SWD Wodzisław Śląski” dokumentów, zweryfikowanych przez Zamawiającego wynika, że wykonawca nie jest w stanie realizować promocji miasta poprzez dyscyplinę sportową tj. Biathlon.
Nowe okoliczności mające wpływ na decyzję Zamawiającego zostały ujawnione na etapie weryfikacji podwykonawców wskazanych przez Wykonawcę do umowy na realizację przedmiotu zamówienia. Tym samym uznano, iż dokonano wyboru oferty najkorzystniejszej, która powinna podlegać odrzuceniu na mocy art. 226 ust. 1 pkt 5 ustawy Pzp.” – czytamy w uzasadnieniu do unieważnienia najkorzystniejszej oferty (SWD).
W Odrze się cieszą
– Uprzejmie informujemy, że Odra Wodzisław jako podmiot wiodący podpisała umowę dotyczącą promocji miasta poprzez sport z Miastem Wodzisław imieniu koalicji wodzisławskich klubów sportowych. Podpisane porozumienie wodzisławskich klubów jest tak naprawdę początkiem zjednoczenia i rozwoju wodzisławskiego sportu w wielu dyscyplinach, a przy okazji doskonałą promocją Miasta Wodzisław w aż 9 dyscyplinach sportu na arenach krajowych jak i międzynarodowych! Zgodnie z głoszoną wolą radnych miejskich oraz samego prezydenta w Wodzisławiu Śląskim nastąpiło pojednanie większości klubów sportowych co będzie owocowało z całą pewnością w przyszłości – zapewnia w specjalnym oświadczeniu zarząd Odry Wodzisław Śląski.
Przypomnijmy, że wraz z Odrą promocję miasta będą realizować: MKS ZORZA Wodzisław Śląski, Akademia Sportowa Top Team, Odra Wodzisław Esports, UKS Strzał Wodzisław, Klub Sportów Walki „Boxing Odra” Wodzisław Śląski, Żeński Klub Koszykarski Olimpia Wodzisław Śląski.
Zarząd odniósł się również do konkurowania w przetargu z klubem SWD Wodzisław Śląski:
– Niestety do koalicji klubów nie dołączył żeński klub piłkarski SWD Wodzisław Śląski, który zdecydował się samodzielnie wystąpić w przetargu z partnerami wymaganych innych dyscyplin (Siatkówka, Koszykówka i Biathlon) działającymi na terenie innych miast (m.in. z Jastrzębie Zdrój, Rybnik, Chorzów). Bardzo żałujemy, że przedstawiona przed przetargiem klubowi SWD propozycja zjednoczonych już wtedy 6-ciu klubów nie została przejęta przez klub SWD. Pragniemy uściślić, że złożona przez koalicję klubów podmiotowi SWD Wodzisław propozycja była na bardzo zbliżonym poziomie finansowym do umowy z 2022 r. przy jednocześnie zmniejszonej o 200 tys. wartości przetargu (w 2022 r. była to kwota 750 tys. zł natomiast w 2023 r. 550 tys. zł) – wyliczyli przedstawiciele zarządu Odry, jednocześnie wytykając prezesom SWD nieprawdziwe stwierdzenia o wyliczeniach, które miały paść podczas posiedzeń miejskich komisji.
SWD wytyka błędy
SWD Wodzisław Śląski w tym tygodniu również wystosowało swoje stanowisko do radnych oraz mediów. W piśmie tym władze SWD przytaczają korespondencję z urzędnikami oraz szczegóły komunikacji z przedstawicielami Wydziału Dialogu Promocji i Kultury wodzisławskiego magistratu. Wskazują także, że specyfikacja przetargu nie wymagała podania szczegółów na temat klubów, z którymi zawierane jest partnerstwo, a mimo to klub SWD wskazał kluby siatkówki (Jastrzębski Węgiel), koszykówki (MKKS Rybnik) oraz biathlonu (UKS Biathlon Chorzów), które miały być podwykonawcami.
W piśmie do radnych władze SWD sugerują, że nie udało się potwierdzić udziału niektórych klubów przez błędy urzędników, a klub biathlonowy ostatecznie wycofał się ze współpracy przez działania przedstawicieli jednego z wodzisławskich klubów sportowych. Zarzucają także prezydentowi Mieczysławowi Kiecy działania niezgodne z prawem. Miało to być wezwanie klubów (podwykonawców) do podpisania deklaracji o współpracy, w której znalazł się dopisek o karach umownych. – Tym sposobem, p. Kieca celowo wprowadził w błąd oraz zastraszył kluby podwykonawcze prowadząc do wycofania się z udziału w „Promocji miasta przez kluby sportowe” – piszą w dokumencie do radnych przedstawiciele SWD. – Celowe wprowadzenie przez Prezydenta Miasta Wodzisławia Śląskiego Mieczysława Kieca w błąd podwykonawców w postaci zmienienia treści dokumentu miało spowodować i spowodowało określone zachowania – dodają, wymieniając paragrafy Kodeksu karnego związane z zakłócaniem przetargu i poświadczeniem nieprawdy.
Władze SWD gorzko kończą kierowany do radnych dokument: – W zdecydowanej większości, urząd kierowany przez p. Kiecę działał w taki sposób, aby uniemożliwić i utrudnić wykorzystanie uchwalonego przez Was wsparcia. Z tego powodu zarządu klubu nie znajduje już siły i motywacji do dalszego działania w tak niesprzyjających warunkach.
W Odrze natomiast nadal podkreślają, że są gotowi na współpracę, bez polityki. – Nasz klub Odra Wodzisław jest przede wszystkim zniesmaczony takim zachowaniem przedstawicieli klubu SWD Wodzisław Śląski. Mamy nadzieję, że tego typu zachowanie władz klubu SWD ma charakter incydentalny i nie doświadczymy już tego typu działań w przyszłości. Żałujemy również, że na takim postępowaniu i postawie tracą prawdopodobnie wodzisławskie piłkarki. Klub sportowy ODRA Wodzisław oficjalnie deklaruje, że wodzisławska piłka kobieca w Wodzisławiu nie zginie i nadal będzie funkcjonowała, a bardzo wąskie obecnie grono kibiców obserwujących piłkę kobiecą z trybun Bogumińskiej 8 zostanie w przyszłości znacząco rozszerzone i również ta dyscyplina dołączy do obecnej koalicji wodzisławskich dyscyplin sportowych – zapowiada zarząd Odry Wodzisław.
Krajowa Izba Odwoławcza nie miała zastrzeżeń
Do wodzisławskiego magistratu wysłaliśmy szereg pytań, dotyczących przeprowadzonego przetargu, odwołań i zarzutów, które zostały ujęte w stanowisku SWD Wodzisław Śląski. – Oferta SWD Wodzisław Śląski została odrzucona ze względu na jej niezgodność ze specyfikacją warunków zamówienia. Następnie unieważniono czynność i dokonano ponownego wyboru oferty jako najkorzystniejszej – oferty Odry Wodzisław Śląski Sp. z o.o. Po tym kroku, zostało złożone odwołanie przez SWD Wodzisław Śląski do Krajowej Izby Odwoławczej, przez co w tym momencie nie było możliwe podpisanie umowy, do czasu rozprawy i decyzji KIO, które finalnie odrzuciło i oddaliło odwołanie SWD Wodzisław Śląski – wyjaśnia Mateusz Jamioła, specjalista ds. rozwoju miasta. Jak podkreślają urzędnicy, postępowanie KIO rozwiewa wątpliwości oraz potwierdza, że przetarg był przeprowadzony zgodnie z przepisami. Co w takim razie z zarzutami, jakoby urzędnicy celowo zniechęcali przedstawicieli klubów, które miały być podwykonawcami? – Takie sygnały otrzymywaliśmy już wcześniej, dlatego też rozważamy podjęcie kroków prawnych – podkreśla Mateusz Jamioła, prezentując jednocześnie odpowiedź prezydenta Mieczysława Kiecy do klubu SWD, w której włodarz sugeruje, że rozpowszechniane przez klub informacje mogą naruszać dobra osobiste pracowników urzędu. „Twierdzenia, iż dopuścili się oni wskazanych w w/w mailu czynów mogą także być ocenione w kontekście popełnienia przez ich autorów czynu karalnego, jakim jest pomówienie z art. 212 k.k. W związku z powyższym żądam od Państwa niezwłocznego zaprzestania formułowania podobnych oskarżeń. W przeciwnym razie zmuszony będę do podjęcia niezbędnych kroków prawnych w celu ochrony prawnej przed tego rodzaju oskarżeniami” – napisał do SWD prezydent Mieczysław Kieca. Ponadto urzędnicy zaprzeczają, jakoby wzywano podwykonawców do złożenia deklaracji na temat spełnienia warunków przetargu. – Urząd weryfikował informacje, natomiast nie wzywał klubów do składania żadnych deklaracji – podkreśla Mateusz Jamioła.
Sprawa przetargu powróci zapewne jeszcze na sesji rady miejskiej w środę 26 kwietnia. Temat był też poruszany na jednej z komisji. O dalszym ciągu tej sprawy poinformujemy na naszych łamach.
Szymon Kamczyk