W dzielnicy Nowe Miasto pytali o wiele spraw
WODZISŁAW ŚL. Także dzielnica Nowe Miasto miała 14 marca swoje spotkanie z prezydentem. Nie zabrakło trudnych i ważnych pytań.
W spotkaniu, oprócz prezydenta wzięli udział także jego zastępcy oraz niektórzy urzędnicy. Obecny był dyrektor Zarządu Dróg Miejskich i prezes Domaro Sp.z o.o. Nie zabrakło też radnych dzielnicy wraz z przewodniczącym zarządu, którym jest Stanisław Tkocz. Obecny był przewodniczący rady miejskiej Dezyderiusz Szwagrzak, radni Roman Kapciak oraz Jan Grabowiecki, a taże 4 policjantów.
Druga część spotkania związana była tradycyjnie z pytaniami kierowanymi do prezydenta. Pytania dotyczyły między innymi: miejsc parkingowych przy ulicy Żeromskiego, stanu nawierzchni przy ulicy PCK, sposobu odbioru odpadów przez firmę, linii komunikacyjnych na ulicę Marklowicką do ogrodów działkowych, termomodernizacji jednego z budynków, czystości, kasy biletowej na stacji kolejowej w Wodzisławiu.
Pytania przewodniczącego zarządu dzielnicy
Przewodniczący Stanisław Tkocz w pierwszym pytaniu zwrócił uwagę, że po konsultacjach i wizjach lokalnych w 2022 roku, rada dzielnicy Nowe Miasto złożyła 11 propozycji do budżetu na rok 2023, z których ani jedna nie została przyjęta.
– Istniała możliwość składania propozycji do budżetu inwestycji na rok 2023. Rada dzielnicy Nowe Miasto od razu podjęła ten temat, zrobiliśmy konsultacje i wizje lokalne na terenie naszej dzielnicy i w piśmie przewodnim, z wymaganymi załącznikami złożyliśmy 11 propozycji do budżetu, które się w bezpośredni sposób odnosiły do inwestycji na terenie dzielnicy Nowe Miasto. Nie została przyjęta ani jedna propozycja. Jak to mamy odczytać? – mówi Stanisław Tkocz.
Tkocz poruszył również kwestię oznakowania przejścia dla pieszych na skrzyżowaniu ulicy Wojska Polskiego i 26 Marca. – Kolejna smutna kwestia dotyczy faktu, iż od listopada 2021 roku nie potrafimy wyegzekwować na jednostce podległej panu prezydentowi czyli Zarządzie Dróg Miejskich, oznakowania przejścia dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego z Ulicą 26 marca, przez które przechodzą dziennie setki dzieci. W indywidualnej rozmowie z panem dyrektorem ZDM -u otrzymałem informację, że tego się po prostu nie da zrobić. Jest to obraz i podsumowanie skuteczności działalności tych jednostek – zaznacza Tkocz.
Obniżenie środków finansowych o 80 proc.
– W dniu kiedy odbyło się spotkanie z panem prezydentem otrzymaliśmy „prezent” w formie pisemnej, a mianowicie informacje o tym, że z budżetu rady dzielnicy i innych rad dzielnic pan prezydent zabiera 80 procent środków finansowych o czym nie powiedział ani jednego słowa podczas zebrania. Inwestycje będą wstrzymane i nie będzie możliwości ich wykonania. Dzięki staraniom pana przewodniczącego rady miejskiej Dezyderiusza Szwagrzaka dzielnice otrzymały budżety porównywalne z rokiem 2022. Niestety prezydent podjął decyzję o „obcięciu” tych pieniędzy. Jest to niezrozumiałe zarówno dla mnie, jako przewodniczącego, jak i całej rady dzielnicy. Chcę podkreślić, że nie godzimy się z tym, że próba ratowania budżetu miasta odbywa się kosztem dzielnic i inwestycji w dzielnicach – podsumowuje Tkocz.
Pytanie dotyczące 30 mln z Polskiego Ładu
Jeden z mieszkańców zadał pytanie dotyczące braku pieniędzy Polskiego Ładu. Mieczysław Kieca stwierdził, że nie jest prawdą, iż miasto nie pozyskało żadnych środków, gdyż dla przykładu pieniądze zostały pozyskane na Balaton. Przyznał, że w następnym konkursie w wyniku braku podpisu skarbnika we wniosku Wodzisław nie otrzyma pieniędzy. Prezydent stwierdził, że osoba zadająca pytanie uległa manipulacji informacją przekazywaną również przez niektórych radnych. Zaznaczył, że błąd we wniosku stał się pretekstem do manipulacji. – Zupełną nieprawdą jest twierdzenie, że gdyby wnioski były podpisane, to dostalibyśmy te pieniądze – stwierdził Mieczysław Kieca.
(FK)
Kiedy kolejne spotkania?
- 21 marca godz. 17.00 – Stare Miasto, Pałac Dietrichsteinów,
- 22 marca godz. 17.00 – Wilchwy, Szkoła Podstawowa nr 8,
- 23 marca godz. 17.30 – Zawada, OSP Zawada.