Szukali najsmaczniejszych pączków tłustoczwartkowych
Z marmoladą różaną i lukrem czy z czekoladą albo bitą śmietaną? Jaki pączek jest najsmaczniejszy? Odpowiedzi na to pytanie szukali w minie Mszana, gdzie zorganizowano konkurs na najlepszego tłustoczwartkowego pączka.
MSZANA Są słodkie, tłuste i bardzo kaloryczne, ale któż mógłby się im oprzeć w tłusty czwartek. Pączki już na stałe wpisały się w polską tradycję tłustoczwartkową. Z tej właśnie okazji 16 lutego w gminie Mszana zorganizowano konkurs na najsmaczniejszy pączek tradycyjny oraz nowoczesny. Laureatkami zostały Maria Trojan oraz Eugenia Rduch.
Najpierw był pomysł
Inicjatorem konkursu był mszański radny Roman Goik. – Do tej pory w naszej gminie nie było takiego konkursu. Pomyślałem, że warto coś takiego u nas zorganizować – wyjaśnił nam, dodając, że wcześniejsze konkursy związane z np. świętami wielkanocnymi czy bożonarodzeniowymi cieszyły się wśród mieszkańców dużym powodzeniem. Zdradził nam, że choć pączkami raczy się jedynie w Tłusty Czwartek, to zjadł ich już pięć. – Mój ulubiony pączek to ten tradycyjny nadziewany powidłami. Taki smakuje mi najbardziej – mówił z uśmiechem.
Potem zasady
Jak wyjaśnił nam dyrektor Gminnego Ośrodek Kultury i Rekreacji w Mszanie Rafał Jabłoński, zasady konkursu były bardzo proste. Chętni mieszkańcy gminy mogli zgłosić po jednym pączku w dwóch kategoriach: pączek tradycyjny i pączek nowoczesny. Pierwszy z nich miał być wykonany z ciasta drożdżowego z mąki pszennej i usmażony w głębokim tłuszczu – w smalcu, fryturze wołowej, oleju lub ceresie albo klarowanym maśle. Jego środek miały skrywać konfitura różana lub marmolada wieloowocowa. – Pączek nowoczesny miał być przede wszystkim jadalny. Technika wykonania, kształt, rozmiar i zdobienie były dowolne – wyjaśniał.
Wąchanie i smakowanie
Do konkursu zgłoszono w sumie 17 pączków – 8 w kategorii tradycyjnej i 9 – nowoczesnej. Jury złożone z Krystyny Sitko, Wandy Wyrobek oraz Mateusza Lisieckiego miało zatem nie lada zadanie wybrać najlepsze wyroby. Każdy z nich spróbował każdego z pączków. Jurorzy zwracali uwagę nie tylko na smak, ale również wygląd, kolor, zapach oraz sprężystość ciasta. – Idealny pączek jest lekki, puszysty i ma chrupiącą skórkę. Ciasto powinno być delikatne i nie może być za słodkie. Koniecznie z dużą ilością gęstego nadzienia – mówili zgodnie. – Wybór tych najlepszych nie był wcale taki łatwy – dodawali.
Aż wybrano zwycięzców
W końcu wszyscy zainteresowani poznali wyniki na najlepszego pączka gminy Mszana. W kategorii pączek tradycyjny pierwsze miejsce zdobyła Maria Trojan. Tuż za nią uplasowała się Aniela Szulik, a trzecie miejsce zajęła Eugenia Rduch. W kategorii pączek nowoczesny wygrała Eugenia Rduch. Drugie miejsce zajęła Maria Trojan, a trzecie – Agata Płachna.
Zapytaliśmy Marię Trojan, czyli zwyciężczynię w kategorii pączek tradycyjny, o sposób przygotowania jej pączka. – To sposób, w jaki pączki przygotowywały nasze matki i babki. Mąka, drożdże, masło, cukier i trochę gęsiny – mówiła dodając, że pączka usmażyła na smalcu. – W środku były powidła – zdradziła. Dodała, że bardzo lubi pączki, szczególnie w Tłusty Czwartek. Pączek nowoczesny, który zrobiła Eugenia Rduch wyróżniał się przede wszystkim wielkością. – W nocy spać nie mogłam, żeby wymyślić coś oryginalnego, ale i smacznego. Tak urodził się pomysł na dużego pączka – mówiła. – Moim sekretem jest zaczyn. Żeby pączek był dobry, miękki i lekki, musi być dobry zaczyn – wyjaśniła nam dodając, że choć nie przepada za pączkami, to lubi je robić.
Zwycięzcom, ale i wszystkim zgromadzonym w murach Ośrodka Kultury w Połomi wójt Mirosław Szymanek gratulował i dziękował za wcięcie udziału w konkursie. – Cieszę się, że w taki dobry sposób mogliśmy spędzić Tłusty Czwartek – mówił. Spotkanie uświetniły występy m.in. zespołu Mszanianka i Połomianka.
Justyna Koniszewska