Zmarł Franciszek Pieczka. Miał 94 lata
Urodzony w Godowie Franciszek Pieczka, odszedł w piątek 23 września, o czym poinformowała jego rodzina. 18 stycznia skończył 94 lata. Podczas swoich ostatnich urodzin sam życzył wszystkiego najlepszego naszym Czytelnikom.
Franciszek Pieczka urodził się w Godowie w 1928 roku. – Mój ojciec Franciszek, to po nim mam imię, był górnikiem, ale też gdy nie miał pracy zajmował się uprawą roli, bo takie to były czasy, że nie zawsze praca była. Podziwiałem jego pracowitość i to jak dbał o naszą całą rodzinę. Mama Waleria (Waleska) zajmowała się naszym wychowaniem. Był to taki typowy śląski dom, a więc taki gdzie szanowało się rodziców, którzy przekazali nam wiarę, tradycję śląską i uczyli nas pokory – mówił Franciszek Pieczka trzy lata temu dziennikarzom „Nowin Wodzisławskich” Justynie Koniszewskiej i Arturowi Marciszowi. – W Godowie wzrastałem, a z domu rodzinnego wyniosłem wiarę i takie wartości jak: honor, praca, uczciwość, lojalność – podkreślał w obszernym wywiadzie. W tym roku złożyliśmy mu życzenia urodzinowe. – Serdecznie dziękuję za miłe słowa – powiedział nam skromnie.
Obok kultowych ról filmowych takich jak: Mateusz w Żywocie Mateusza czy Jańcio Wodnik stworzył wiele wybitnych ról teatralnych m.in. tytułowego Woyzecka u Konrada Swinarskiego i Lenniego w Myszach i ludziach u Jerzego Krasowskiego. Został uhonorowany wieloma odznaczeniami: Krzyżem Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Medale „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, a w 2017 r. Orderem Orła Białego. Od 2008 r. był Honorowym Obywatelem Gminy Godów.
(ska)