Wezwali na pomoc strażaków: W garażu jest wąż!
SYRYNIA Można się przestraszyć, bo chociaż odwiedziny zaskrońców na posesjach od czasu do czasu się zdarzają, to jednak nie każdy miał z nimi styczność i wie, jak się zachować. 30 czerwca wąż zaskoczył swoimi odwiedzinami właścicieli jednego z domów w Syryni przy ul. Wodzisławskiej.
Gad odpoczywał sobie w przydomowym garażu, na miejsce wezwano strażaków. Zgłoszenie wpłynęło po godzinie 16.00, ochotnicy z OSP w Syryni podjęli interwencję, złapali zaskrońca i przewieźli go do lasu. Podpowiadamy co robić, kiedy spotkasz zaskrońca w swoim ogrodzie.
Zaskrońce to zupełnie niegroźny gatunek węża. Nie jest jadowity i z reguły nie kąsa. Ma innego rodzaju „broń”, którą wykorzystuje zdecydowanie częściej. Złapany, udając nieżywego, wydziela z odbytu białą maź, która bardzo śmierdzi i ma działać odstraszająco. Kiedy z substancją tą zetknie się ludzka skóra, zapach na niej zostaje i bardzo trudno się go pozbyć. W poczuciu zagrożenia zaskroniec może również głośno syczeć. Jego pokarmem są ryby (zaskrońce świetnie pływają), a przede wszystkim płazy i niewielkie gryzonie, które połykają w całości, zębami chwytając ofiarę. Zębów mają nawet 180.
Żółte plamki za oczami
Częstotliwość pojawiania się zaskrońców w okolicach domów jest coraz większa. Węże te chętnie składają jaja np. w kompostownikach, przyciągają je też oczka wodne. Jedna samica może złożyć nawet kilkadziesiąt jaj w wielkości ok. 1,5 x 3 cm. Młode wykluwają się po ok. 50 – 70 dniach i mają do 20 cm długości. Dorosłe osobniki osiągają do 1,5 m, a samice zwykle są dłuższe od samców. Żyją około 15 lat.
Naturalnymi wrogami zaskrońca są np. bociany i jeże. Zaskrońce są pod ochroną. Często bywają mylone ze żmiją zygzakowatą. Nie wszyscy cieszą się z obecności zaskrońców w okolicach swoich domów, bo gady te budzą w nich przerażenie, ale są tacy, którzy sami chętnie tworzą dla nich sprzyjające zakątki, ich obecność zmniejsza bowiem ilość szkodników w ogrodzie. Nazwa zaskrońców powstała z powodu żółtych plamek, jakie znajdują się z tyłu ich głowy, czyli „za skronią”.
Jak odróżnić zaskrońca od żmii?
Po pierwsze – środowisko: zaskroniec preferuje tereny w okolicach zbiorników wodnych, żmija zdecydowanie woli, gdy jest sucho. Druga różnica to oczy. Zaskroniec ma okrągłe źrenice, jego oczy są wyłupiaste i żółtawe, z kolei oczy żmii wpadają w czerwień, a źrenice są pionowe. Ciało zaskrońca wygląda jak przedłużenie jego głowy, z kolei żmija ma wyraźnie oddzieloną głowę od reszty ciała. W momencie zagrożenia zaskroniec może udawać atak, częściej jednak będzie udawać martwego, z kolei żmija układa się w rozpoznawalny kształt „s” Jeśli mimo wszystko, nie jesteśmy przekonani co do obecności zaskrońców w ogrodzie, dodajmy, że Słowianie uważali pojawienie się zaskrońca za znak pomyślności, wierzono również, że każdy dom posiada opiekuńczego węża.
(sqx)