Dziura biegnąca przez całą szerokość drogi denerwuje mieszkańców
Najpierw pojawiło się kilka dziur, które z czasem załatano. Została jedna, choć bardzo irytująca kierowców, bo biegnąca przez całą szerokość drogi. Chodzi o jedną z wodzisławskich ulic w dzielnicy Jedłownik.
WODZISŁAW ŚL. Jeden z naszych czytelników opisując bolączkę dzielnicy Jedłownik, w której mieszka, zastanawia się: Czy zarządca drogi chce doprowadzić do jakiegoś nieszczęścia? Jak relacjonuje nam, w ciągu ul. Rogowskiej jakiś czas temu „wykrojono” kilka dziur. Większość załatano, choć ciągle pozostaje jedna (na wysokości ul. Gosława), która na nieszczęście kierowców, biegnie przez całą jej szerokość.
– Najpierw pojawiła się dziura, którą zasypano żwirem. Przyszły obfite deszcze, żwir wypłukało. Po kilku dniach jazdy jak po torze z przeszkodami pojawił się nowy żwir, ale dziury nie zaasfaltowano. Co gorsza, nie umieszczono tam żadnych znaków ostrzegawczych informujących o utrudnieniach. Jeśli ktoś po zmierzchu niedostrzeganie zawczasu utrudnień, będzie miał spore problemy, bo wydaje się, że zawieszenie samochodu ucierpi zbyt mocno – przekazuje naszej redakcji mieszkaniec. I pyta zirytowany: Długo to jeszcze potrwa?
O komentarz do sprawy poprosiliśmy wodzisławski magistrat, bo to miasto administruje ul. Rogowską. – Dziura, o której mowa tymczasowo utwardzona kamieniem, wynika z wykonywania przyłącza gazu do budynku OSP i budynku mieszkalnego. Z informacji uzyskanych od wykonawcy przyłącza wynika, że trwa oczekiwanie na realizację wcinki gazu przez Gazownię w Rybniku. Po tym czasie – planowo na początku września – zostanie przywrócona nawierzchnia asfaltowa w jezdni – wyjaśnia nam – Klaudia Bartkowiak, główny specjalista ds. komunikacji i promocji miasta w Urzędzie Miasta Wodzisławia Śl.
(mad), (juk)