Złote gody małżonków z Godowa, Łazisk, Krostoszowic i Podbucza. Jedna para świętowała kamienny jubileusz!
11 sierpnia w gminie Godów odbyło się kolejne spotkanie z małżeństwami, które w tym i w poprzednim roku obchodziły złote, diamentowe, żelazne i kamienne gody. Małżeństwa, które przeżyły ze sobą 50 lat, otrzymały prezydenckie medale „Za długoletnie pożycie małżeńskie”. Za tydzień przedstawimy jubilatów z Gołkowic i Skrbeńska.
GODÓW, KROSTOSZOWICE, ŁAZISKA, PODBUCZE Podobne uroczystości organizowane są w naszych gminach co roku. Ale poprzedni rok ze względu na pandemię koronawirusa był pod tym względem wyjątkowy, bo niemal wszyscy samorządowcy odwołali ze względów bezpieczeństwa takie spotkania.
Gmina Godów postanowiła w tym roku nadrobić ubiegłoroczne zaległości i na spotkanie z jubilatami obchodzącymi w tym roku złote gody, zaprosiła też małżonków, którzy w poprzednim roku świętowali swój złoty jubileusz, a także tych, którzy w tym roku świętują diamentowe (60 lat), żelazne (65 lat) i kamienne (70 lat) gody.
Spotkania ze względu na dużą liczbę małżeństw rozłożono na trzy dni. 11 sierpnia w Ośrodku Kultury w Godowie gmina uhonorowała małżonków z Godowa, Łazisk, Krostoszowic i Podbucza. Dzień wcześniej honorowała małżonków ze Skrzyszowa o czym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu.
Jubilatów przywitał wójt gminy Godów Mariusz Adamczyk, zastępca przewodniczącego Rady Gminy Zygmunt Skupień oraz kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Agnieszka Pustelnik, a także sekretarz gminy Brygida Dobisz.
– Z waszego życia płynie nauka dla tych, którzy planują założyć wspólnotę życia małżeńskiego – powiedział do małżonków wójt gminy, życząc im kolejnych okrągłych jubileuszy, a następnie poprosił małżonków o odnowienie przyrzeczeń małżeńskich.
– Państwa postawa jest godna naśladowania zwłaszcza dla młodego pokolenia. Tym bardziej w sytuacji kiedy, obecne czasy nie zachęcają do podejmowania wysiłku na rzecz trwałości małżeństwa – dodała Agnieszka Pustelnik. Cytując Jana Pawła II przypomniała, że kocha się prawdziwie, kiedy kocha się do końca, w szczęściu i nieszczęściu.
Sekretarz gminy, Brygida Dobisz, życzyła jubilatom, by co ranek mogli budzić się w swoim towarzystwie, patrząc na twarz swojego małżonka.
Zygmunt Skupień przypomniał, jak ważna jest w małżeństwie miłość, która polega na tym, by coś od siebie dawać.
Po przywitaniu małżonkowie na prośbę wójta gminy odnowili przyrzeczenia ślubne, a następnie otrzymali medale prezydenta RP, kwiaty i okolicznościowe upominki. Przygotowano też dla nich uroczysty obiad. Ponadto wysłuchali występu zespół Gospodynki z Krostoszowic.
Na uroczystościach z różnych względów nie mogły być obecne następujące pary: Ireneusz i Anna Salamon z Godowa, Henryk i Agata Tekieli z Godowa, Roman i Regina Mierzwa z Godowa, Tadeusz i Eulalia Kubaccy z Podbucza, Edward i Anna Przybyła z Łazisk.
(art)