Czy na osiedlu Damrota będą w końcu drogi pożarowe i miejsca parkingowe?
Na osiedlu Damrota- Ściegiennego w Radlinie na miejscu drogi pożarowej obecnie mieszkańcy parkują swoje samochody. Jakie rozwiązanie proponuje magistrat?
RADLIN Mało miejsc parkingowych i brak drogi pożarowej , bo przy ulicach Ściegiennego i Damrota, mieszkańcy parkują swoje samochody. W lipcu przedstawiciel spółdzielni mieszkaniowej, władz miasta i straży pożarnej spotkali się z lokatorami, aby przedstawić im koncepcje poradzenia sobie z tym problemem.
Padły 3 propozycje
Prezes spółdzielni mieszkaniowej Jarosław Ligas przedstawił wtedy mieszkańcom trzy propozycje, które pozwoliłyby na wydzielenie koniecznej drogi przeciwpożarowej na tym osiedlu, przy jednoczesnym zabezpieczeniu miejsc parkingowych, na których najbardziej zależy mieszkańcom. Jedno z sugerowanych rozwiązań to wybudowanie drogi dzielącej ulicę Damrota i Ściegiennego – miałaby to być droga jednokierunkowa z możliwością parkowania. Nie jest to optymalne rozwiązanie z tego względu, że droga powstałaby kosztem placu zabaw dla dzieci. Z kolei drugą propozycją było zastanowienie się nad sposobem zwiększenia powierzchni obecnych miejsc parkingowych lub stworzenie nowych po to, aby było możliwe stworzenie strefy bezpieczeństwa dla Państwowej Straży Pożarnej. Trzecim wyjściem byłoby połączenie ulic Damrota i Ściegiennego, dzięki czemu udałoby się zachować place zabaw, ale również stworzyć dodatkowe miejsca parkingowe. Wybranie tego wariantu umożliwiłoby przejazd straży pożarnej. – Moim celem jest zapewnienie bezpieczeństwa na tym osiedlu – zapewniał mieszkańców podczas spotkania prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Marcel”, dla którego najbardziej korzystną opcją byłoby połączenie ulic Damrota i Ściegiennego.
Brak porozumienia
Mieszkańcy oczekują od władz miasta i spółdzielni mieszkaniowej konkretnych propozycji, nie zgadzają się na tymczasowe rozwiązania. – Zakomunikowanie nam podczas spotkania, że „są koncepcje” to za mało. Są koncepcje rozwiązania problemu parkingu i drogi pożarowej na tym osiedlu i co dalej? Niech burmistrz lub prezes spółdzielni spróbuje tutaj zaparkować popołudniu – nie ma gdzie – tłumaczy pan Józef, mieszkaniec osiedla.
Przede wszystkim bezpieczeństwo
Na spotkanie zaproszony został również kpt. Sebastian Bauer z Państwowej Straży Pożarnej, który podkreślał, że bezpieczeństwo jest najważniejsze. Straż pożarna przeprowadziła wizję lokalna sprawdzająca możliwość podejmowania działań w przypadku pożaru na wyższych kondygnacjach bloków przy ulicach Damrota i Ściegiennego. – 4 i 5 piętro budynków – są dla nas na ten moment nieosiągalne – tłumaczył strażak. Dlatego dla straży pożarnej tak istotne jest, aby na tym osiedlu zastosować rozwiązania, które umożliwiłyby im wjazd na ten teren i podejmowanie działań w przypadku zagrożenia. – Sytuacja pożarowa jest dynamiczna, wtedy musimy szybko podjąć działania i móc sprzęt rozstawić natychmiast. Jeżeli ktoś wie, co się działo w Bohuminie – 11 osób zginęło – to wie również, że dla nas zapewnienie drogi pożarowej, a tym samym możliwość podejmowania poszkodowanych, ma duże znaczenie – podsumował swoją wypowiedź.
Jakie pomysły na rozwiązanie tej sytuacji ma Urząd Miasta w Radlinie?
Po spotkaniu w lipcu Urząd Miasta w Radlinie wypracował swoje rozwiązanie. W miejscach, gdzie obecnie jest trawnik, będzie utwardzana nawierzchnia. To umożliwi przesunięcie parkingu i stanie się możliwe wydzielenie drogi przeciwpożarowej. – Zostanie zabrany metr lub dwa trawnika – mówi wiceburmistrz Radlina Zbigniew Podleśny. Dodaje, że zarówno magistrat jak i Spółdzielnia Mieszkaniowa „Marcel” są przeciwko wycinaniu drzew i do tego nie dojdzie. Pas wytyczający drogę przeciwpożarową zostanie wymalowany na jezdni i częściowo na chodniku. – Ten pas będzie awaryjny, tylko dla służb – dodaje. Nie będzie możliwości parkowania na środku placu, co może przyczynić się do zmniejszenia liczby miejsc postojowych. Wiceburmistrz deklaruje, iż będą podejmowane działania na rzecz zwiększenia powierzchni parkingowych w Radlinie. Wytyczne związane z umożliwieniem dojazdu straży pożarnej wiążą się z ograniczeniem powierzchni do parkowania. Spółdzielnia mieszkaniowa wygospodarowała dodatkowe i tymczasowe miejsca postojowe, jednak jest ich wciąż zbyt mało.
Agata Paszek