Park rozrywki Twinpigs znów do sprzedania. Cena wywoławcza 15 mln zł
REGION Po nieudanych próbach sprzedaży Amerykańskiego Parku Rozrywki Twinpigs w Żorach w ubiegłym roku, spółka Nowe Miasto zarządzająca obiektem ponownie ogłosiła postępowanie przetargowe. Aby wziąć udział w przetargu należy wpłacić wadium 100 tys. zł.
Termin składania ofert minie 31 sierpnia, a do końca lipca opublikowane będzie ogłoszenie o przetargu. Warunkiem nabycia „zorganizowanej części przedsiębiorstwa”, bo tak określono park rozrywki, jest przejęcie wszystkich zobowiązań wynikających ze stosunku pracy z pracownikami parku. – Wykaz składników zorganizowanej części przedsiębiorstwa jest udostępniany zainteresowanym podmiotom po podpisaniu umowy o zachowaniu poufności oraz wpłacie wadium – informuje Jerzy Serednicki, prezes zarządu spółki Nowe Miasto w ogłoszeniu o przetargu.
Przypomnijmy, że już w ubiegłym roku pojawiły się plany na sprzedaż Amerykańskiego Parku Rozrywki Twinpigs, a ogłoszenie o sprzedaży opublikowano już w marcu. W czerwcu natomiast prezydent Waldemar Socha przedłożył radzie miasta uchwałę intencyjną o wyrażeniu zgody na zbycie „zorganizowanej części przedsiębiorstwa”. Część radnych uznała to za manipulację, bo opinie prawników były jednoznaczne – prezydent jako jednoosobowy przedstawiciel właściciela, czyli miasta, nie musi pytać radnych o zdanie.
Przypomnijmy, że na ostatniej sesji rady miasta Żory 24 czerwca 2021 prezydent odniósł się do zarzutu wiceprzewodniczącego rady Piotra Huzarewicza o manipulację, sugerując, że propozycja uchwały była ukłonem w stronę radnych, którzy w innym wypadku zaczęliby pytać, dlaczego nie mogli wyrazić swojego zdania.
Ostatecznie we wrześniu nadzór prawny wojewody uchylił przyjętą w lipcu uchwałę intencyjną radnych. Niestety do tej pory miasteczka westernowego nie udało się sprzedać. Czy teraz znajdzie się kupiec na żorski park rozrywki?
Przypomnijmy, że Westernowy Park Rozrywki Twinpigs (ówczesna nazwa) powstał w 2012 roku z inicjatywy miasta. Miejsce to zgodnie z założeniami miało zostać przekazane w dzierżawę firmie, która będzie świadczyć usługi. Tak też się stało, a umowa z dzierżawcą została podpisana na 18 lat. Niestety kłopoty wyszły już w 2013 roku, kiedy okazało się, że spółka, będąca dzierżawcą parku, wpadła w spiralę długów oraz nie płaciła pracownikom. W efekcie park przejęła miejska spółka Nowe Miasto, która od tego czasu niestety notuje straty (m.in. przez wcześniejsze zadłużenie). Pod koniec 2020 roku dług spółki wynosił ponad 60 mln zł. Dlatego właśnie zdecydowano się na sprzedaż parku. Warto dodać jednak, że miejsce to cały czas jest czynne dla odwiedzających, przynajmniej do czasu znalezienia inwestora.
(ska)