Zawodnicy starli się po covidowej przerwie
Po długiej przerwie spowodowanej epidemią koronawirusa zawody organizowane przez Federację MFR wróciły na matę oraz ring. 12 i 13 czerwca zawodnicy zmierzyli się w licznych konkurencjach w hali MOSiR w Radlinie.
RADLIN Niestety, ze względu na obowiązujące obostrzenia zawody odbywały się bez udziału publiczności (z wyjątkiem osób, które dowoziły zawodników na miejsce tj. opiekunów, trenerów. W sobotę zawodnicy zmierzyli się z torem przeszkód, czyli konkurencją na czas, czy rozbiciami desek. W niedzielę z kolei zawodnicy mierzyli się w ringu. Na Pucharze Polski MFR pojawiło się ponad 160 zawodników.
– Po długiej przerwie covidowej w końcu rozpoczęliśmy sezon. Pierwsze zawody mieliśmy na początku roku, teraz Puchar Polski Nowoczesnych Sztuk Walki. W sobotę dzień techniczny. Dużo konkurencji dla dzieciaków, tor przeszkód, trochę taki parkourowy, no i tradycyjne triki – najbardziej widowiskowa konkurencja. Startowały dzieci, młodzież, weterani, zawodnicy leciwi, którzy szkolili innych, sędziowali – powiedział organizator zawodów, Robert Szindler. – W niedzielę zaczęliśmy od walk dzieci na tzw. soft kije, potem walka ciągła na macie i finał – dodał.AgaKa