Jakie plany w WCK?
Jakie zmiany zajdą w funkcjonowaniu Wodzisławskiego Centrum Kultury? – Nie chciałabym rezygnować z imprez, które silnie wpisały się w działalność jednostki, a które cieszą się dużą popularnością – mówi nowa pani dyrektor placówki.
WODZISŁAW ŚL. Od początku grudnia zeszłego roku Wodzisławskim Centrum Kultury kieruje Katarzyna Rokowska-Szyroki. Stanowisko dyrektora zostało jej powierzone na rok po tym jak wcześniejszy szef jednostki Krzysztof Jaroch został niespodziewanie odwołany z pełnionej funkcji. W trakcie jednego z ostatnich posiedzeń komisji oświaty i kultury nowa pani dyrektor omówiła plany, priorytety i możliwości, jakie stoją przed instytucją kultury, którą kieruje od kilku miesięcy.
Kultura ważnym elementem miasta
Jak zauważyła na wstępie swojej wypowiedzi Katarzyna Rokowska-Szyroki, w niespełna 50-tysięcznym Wodzisławiu Śl. szeroko pojęta kultura stanowi bardzo ważny element życia mieszkańców. – Głównym podmiotem realizującym działania, tworząc kulturalny klimat miasta jest Wodzisławskie Centrum Kultury wraz z Amatorskim Ruchem Artystycznym „Ara” i zespołami w nim zrzeszonymi – mówiła pani dyrektor. Dodała, że działania placówki w najbliższym czasie będą skupione na tworzeniu przyjaznego środowiska dla obcowania mieszkańców z kulturą, czy to w budynku WCK, czy w plenerze. – Oferta kulturalna jest tworzona w taki sposób, aby w każdej dzielnicy miasta mogły odbywać się wydarzenia przyciągające jej mieszkańców. Przeszkodą w realizacji zadań mogą się jednak stać niewystarczające finanse – zwróciła uwagę Katarzyna Rokowska-Szyroki.
Finanse ograniczają działania
Nowa pani dyrektor podkreśliła, że w związku z trudną sytuacją samorządów i mierzeniem się z nieprzewidzianą pandemią oraz jej konsekwencjami już wstępny plan budżetu na 2021 r. zakładał obniżenie dotacji miasta dla WCK o około 420 tys. zł. – Na tym etapie zlikwidowane zostały wydatki na Wigilię z Mieszkańcami oraz większą część kosztów związanych z organizacją Reggae Festiwalu i Dniami Miasta. Podjęta została również decyzja o zmianach dotyczących Gazety Wodzisławskiej, gdzie zmniejszony został nakład czasopisma, format oraz forma jej dystrybucji – mówiła szefowa WCK. Dodała, że podczas grudniowej sesji wodzisławskiej rady budżet jednostki został ponownie znacząco uszczuplony. Tym razem o kwotę 250 tys. zł. – Tym samym z planów wydarzeń zniknął m.in. Gorczycki Festiwal czy Koncert Noworoczny – wymieniła. Zwróciła uwagę, że mając na uwadze finanse WCK zaplanowano imprezy estradowe i wydarzenia artystyczne odbywające się w siedzibie jednostki tylko w taki sposób, by bilansowały się one finansowo. – Brak środków w naszym budżecie uniemożliwia wręcz podjęcie działań na rzecz realizacji najważniejszych, największych i jednocześnie sztandarowych imprez dla naszego miasta, czyli Dni Wodzisławia Śl. oraz Najcieplejszego Miejsca Na Ziemi – zauważyła dyrektor Rokowska-Szyroki.
Jakie plany?
WCK planuje działania na najbliższe miesiące, biorąc pod uwagę zmianę formy, bądź też konieczną rezygnację z poszczególnych projektów. Wśród propozycji przygotowanych przez jednostkę jest występ m.in. takich artystów jak: Piasek, Feel z towarzyszeniem Wodzisławskiej Orkiestry Rozrywkowej, Enej ora Ralph Kamiński. W ofercie występów kabaretowych zaplanowano wizyty takich formacji jak: Kabaret Paranienormalni, Smile oraz Andrzej Poniedzielski. Będzie można również wziąć udział w imprezach okolicznościowych jak np. Muzyczne Zaduszki. Z myślą o rodzinnej formule uczestnictwa w kulturze zaplanowano comiesięczne spektakle, w ramach cieszącego się od lat popularnością cyklu Rodzinnych Spotkań z Teatrem. Jeśli sytuacja epidemiczna na to pozwoli WCK ma w planach organizację festiwali i przeglądów twórczości artystycznej, skierowanych do różnych grup odbiorców. Mowa tutaj m.in. o Festiwalu Dokumentu Optyka wymienna, Wodzisławskich Spotkań z Folklorem, Przegląd Teatrów Osób Niepełnosprawnych oraz Wodzisławski Festiwal Wokalny „Zostań Idolem”.
Małe miejsce kultury
W trakcie posiedzenia radny Mariusz Blazy pytał o wizję na działalność WCK. Dyrektor odpowiedziała, że nie chciałaby rezygnować z imprez, które silnie wpisały się w działalność jednostki, a które cieszą się dużą popularnością. – Jest ich bardzo dużo – przyznała. – Nie mówię, że nie będę patrzeć i szukać nowych form – podkreśliła. Dodała, że stąd pomysł na organizację wydarzeń na terenie dzielnic. – Ponadto chciałabym również zadbać, aby były tworzone miejsca, gdzie małe formy spotkań kulturalnych mogłyby się odbywać. Przy deptaku WCK mogłaby np. powstać niepowtarzalna ławeczka kulturalna – mówiła. Podkreśliła, że pracuje nad innymi pomysłami, ale wcześniej musi je zweryfikować z możliwościami finansowymi jednostki.(juk)