Duży Kaliber: Ku przestrodze: gaszony wodą olej poparzył człowieka i… wyrwał okno
Osiem zastępów strażackich interweniowało w Pszowie, gdzie doszło do eksplozji w mieszkaniu na drugim piętrze
PSZÓW 14 marca około godz. 17.00 mieszkańcy osiedla Kościuszki usłyszeli głośny huk i dźwięk tłuczonego szkła. Okazało się, że w jednym z mieszkań doszło do eksplozji, która wyrwała okna i część elewacji. Przyczyną eksplozji nie był wyciek gazu, jak na początku się wydawało.
Wybuch w mieszkaniu na drugim piętrze był tak silny, że na chodnik poleciały okna i fragmenty elewacji budynku. Na szczęście nikt w tym miejscu akurat nie przechodził. Na miejsce zadysponowano 8 zastępów strażaków, w tym z JRG Rydułtowy, JRG Wodzisław, OSP Krzyżkowice, OSP Pszów, OSP Zawada. Miejsce zdarzenia zabezpieczyli także pracownicy pogotowia gazowego, a zespół ratownictwa medycznego udzielił pomocy osobie poszkodowanej. Co ciekawe, przyczyną wybuchu nie był wyciek gazu, na który wskazywały wstępne ustalenia. Okazało się, że do eksplozji doszło wskutek nieprawidłowego sposobu gaszenia tłuszczu, który zapalił się w wyniku wysokiej temperatury. - Mieszkaniec próbował gasić pożar tłuszczu zimną wodą, co doprowadziło do eksplozji. Należy pamiętać, aby nigdy nie zalewać pożaru oleju zimną czy chłodną wodą. W wyniku wybuchu poparzony został 57-letni mężczyzna. Został zabrany do szpitala przez Zespół Ratownictwa Medycznego. Zniszczeniu uległo okno i część elewacji w pomieszczeniu kuchennym – informują strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Wodzisławiu Śląskim. Mundurowi informują, że pożar tłuszczu w garnku czy na patelni najlepiej ugasić poprzez odcięcie dostępu powietrza, czyli po prostu przez przykrycie pokrywką.Szymon Kamczyk