Niekończąca się opowieść o półfinale
PIŁKA NOŻNA – Puchar Polski
Półfinałowy mecz Pucharu Polski na szczeblu okręgu pomiędzy Odrą Wodzisław a ROW-em Rybnik, który miał zostać rozegrany najpierw w listopadzie ubiegłego roku, a następnie w sobotę 29 lutego, znów został przełożony. I nie wiadomo czy i kiedy zostanie rozegrany.
Najpierw 24 lutego Odra Wodzisław poinformowała, że mecz zostanie przełożony ze względu na negatywną opinię Policji oraz Straży Pożarnej odnośnie imprezy masowej podwyższonego ryzyka. Kibice Odry i ROW-u się nie znoszą, stąd zapewne służby uznały, że to mecz podwyższonego ryzyka.
Później o przełożeniu meczu poinformował w komunikacie Śląski Związek Piłki Nożnej w Katowicach. Jako przyczynę podał negatywną opinią Policji a także... wizytę prezydenta RP Andrzeja Dudy w Wodzisławiu Śląskim. Komunikat w tej sprawie wydał Śląski Związek Piłki Nożnej. Zaproponował w nim nową datę rozegrania meczu na 15 kwietnia tego roku, dodając, że jest to data obligatoryjna.
Z kolei ROW odpowiedział, że nie zgadza się na przełożenie meczu na 15 kwietnia, bo piłkarze muszą odpocząć po meczach ligowych, rozgrywanych kolejno 4 i 8 kwietnia i przed następnym meczem ligowym rozgrywanym 18 kwietnia. - Pragniemy zaznaczyć, iż termin meczu 23. kolejki III ligi, grupy III z rezerwami Miedzi Legnica (8 kwietnia) został zmieniony ze względu na Święta Wielkanocne. Ponieważ będzie to już cykl rozgrywek ligowych, nie tylko bardzo ważny ze względu sportowego, ale również wytrzymałościowego, przerwa po świętach miała nam dać naszym zawodnikom więcej wytchnienia po meczach rozgrywanych w sobotę i środę – poinformował klub.
Na razie nie wiadomo co dalej z półfinałowym meczem Odry i ROW-u. W finale rozgrywek na zwycięzcę tego meczu od jesieni czeka już Unia Książenice, które w drugim półfinale pokonała 2:0 Polonię Łaziska Rybnickie.(art)